(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły, komentarz analityków, reakcję rynków)
WASZYNGTON (Reuters) - W styczniu w amerykańskiej gospodarce powstało najwięcej miejsc pracy od dwóch lat, a stopa bezrobocia spadła do najniższego od czterech miesięcy poziomu 5,7 procent, podał w piątek Departament Pracy.
W ubiegłym miesiącu w amerykańskiej gospodarce poza rolnictwem przybyło 143.000 miejsc pracy, które powstały głównie w branży detalicznej. W grudniu w USA zlikwidowano 156.000 etatów, a nie 101.000 jak podawano pierwotnie.
W styczniu w USA przybyło najwięcej nowych miejsc pracy od listopada 2000 roku, czyli zanim gospodarka weszła w stadium recesji. Ekonomiści oczekiwali, że przybędzie 70.000 nowych etatów.
Stopa bezrobocia spadła w styczniu do 5,7 procent z 6,0 procent w grudniu. Tym samym gospodarka amerykańska rozpoczęła nowy rok ze stopą bezrobocia najniższą od września. Analitycy oczekiwali, że wyniesie ona 6,0 procent, czyli tyle co w grudniu.
W ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku amerykańska gospodarka wyraźnie wyhamowała i rozwijała się w zaledwie 0,7-procentowym tempie. Jednak pojawiające się ostatnio dane zaczynają pokazywać, że szczególnie amerykański przemysł wychodzi z długotrwałej zapaści.
Mimo tego jeszcze w styczniu zatrudnienie w zakładach przemysłowych zmniejszyło się o 16.000. W branży detalicznej przybyło zaś 101.000 miejsc pracy po spadku o 99.000 w grudniu.
Po publikacji danych o bezrobociu umocnił się kurs dolara, wzrosły notowania kontraktów terminowych, spadły natomiast ceny amerykańskich obligacji skarbowych.
Według analityków styczniowy raport może sygnalizować stabilizację na amerykańskim rynku pracy.
"Sądzę, że trzeba uśrednić dane ze stycznia i grudnia w branży detalicznej. W grudniu zlikwidowano tam prawie 100.000 miejsc pracy, a w styczniu przybyło też około 100.000 etatów" - powiedział Alan Ruskin, szef działu analiz z 4Cast w Nowym Jorku.
"Sygnały z rynku sugerują, że okres pogorszenia koniunktury obserwowany w czwartym kwartale prawdopodobnie dobiegł końca, ale nic więcej. Wydaje się raczej, że przejściowe problemy (o których mówił Greenspan) gospodarka ma już za sobą" - dodał.
Raport dotyczący liczby nowych miejsc pracy, oparty jest na danych dostarczanych przez pracodawców, a stopa bezrobocia obliczana jest na podstawie informacji z urzędów pracy.
Ekonomiści uważają, że gdy w amerykańskiej gospodarce zacznie przybywać 100.000-150.000 miejsc pracy miesięczne będzie można powiedzieć, iż na rynku zaczęło się trwałe ożywienie.
((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Tomasz Krzyżanowski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))