OPIS2-SP zamieni 80 proc. długu ZUS na obligacje

Bank Częstochowa SA
opublikowano: 2002-02-26 13:37

(Depesza uzupełniona o kolejne wypowiedzi ministra pracy)

WARSZAWA (Reuters) - Skarb państwa przejmie w tym roku zobowiązania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wobec funduszy emerytalnych i zamieni 80 procent ich nominału na rynkowe obligacje, powiedział we wtorek minister pracy, Jerzy Hausner.

Dodał, że pozostałe 20 procent zostanie spłacone w gotówce w końcu 2003. Oprocentowanie obligacji będzie rynkowe.

"Cała operacja (konwersja długu) zostanie przeprowadzona w tym roku" - powiedział Hausner.

ZUS winien jest funduszom 5,5 miliarda złotych (nominał) plus odsetki w wysokości 1,8 miliarda złotych. Zaległości podliczone zostały od początku reformy emerytalnej, która efektywnie weszła w życie w połowie 1999 roku.

W całym 2001 roku ZUS przekazał funduszom 8,7 miliarda składek, a rok wcześniej 7,6 miliarda.

"Sama idea jest bardzo dobra. Jej zarys pojawił się już w listopadzie ubiegłego roku. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, komu miałby skarb państwa zaoferować obligacje - OFE, członkom OFE, czy może PTE" - powiedział członek zarządu jednego z największych funduszy emerytalnych.

"Rząd nie chce płacić wysokich odsetek więc szuka możliwości zamiany długu. Trzeba jednak pamiętać, że na początku musi zostać rozwiązany problem komputeryzacji ZUS. Na pewno trzeba by zmienić część obecnego prawa" - dodał.

Zdaniem analityków zapowiedź ministra jest pozytywna dla rynku akcji, jeśli nie od razu, to w dłuższym terminie. Rośnie bowiem szansa, że do zarządzających OFE trafią kolejne pieniądze ze sprzedaży obligacji, które będą mogli zainwestować na giełdzie.

Plan uderzyć może jednak w rynek obligacji, zwiększając ich podaż ze strony OFE, albo ograniczając popyt funduszy emerytalnych na rynku pierwotnym. Rentowności obligacji pięcioletnich wzrosły w reakcji na wypowiedź Hausnera o siedem punktów bazowych.

Ceny akcji na warszawskiej giełdzie rosną od rana z powodu poprawy nastrojów na świecie. O godzinie 11.25 WIG20 zwyżkował o 0,9 procent do 1.380,8 punktu.

LIMITY INWESTYCYJNE

Dysponujące aktywami w wysokości 22 miliardów złotych fundusze domagają się podwyższenia pięcioprocentowego limitu dla inwestycji zagranicznych. Hausner odrzuca jednak te postulaty argumentując, że jak dotąd tylko trzy fundusze zdecydowały się na jakiekolwiek inwestycje zagraniczne.

Zainwestowały one za granicą 85 milionów złotych, czyli zaledwie 0,4 procent wszystkich inwestycji funduszy.

"Na dzień dzisiejszy limit inwestycji zagranicznych nie został wyczerpany" - powiedział Hausner dodając, że jeżeli sytuacja ulegnie zmianie, rząd weźmie to pod uwagę.

Według ministra ważniejsze jest poprawienie efektywności działania funduszy na rodzimym rynku, obniżenie opłat i zdynamizowanie konkurencji, której niski poziom jak dotąd negatywnie wpływał na wyniki funduszy.

Od połowy 1999 roku do końca ubiegłego roku zwrot z inwestycji funduszy wynosił 26 procent. Dla porównania zwrot z depozytów złotowych wynosił 33 procent, a z obligacji skarbowych 43 procent.

"Działalność funduszy nie jest zadowalająca" - powiedział Hausner dodając, że do połowy roku zaproponuje zmiany legislacyjne, które ograniczą koszty funkcjonowania funduszy i ułatwią konsolidację wśród mniejszych graczy.

Hausner powiedział także, że by uczynić polski system emerytalny bardziej efektywnym, trzeba większy nacisk położyć na dobrowolne składki emerytalne, czyli tzw. "trzeci filar", do którego jak dotąd przystąpiło zaledwie 80.000 Polaków.

Minister powiedzał, że po to by zachęcić obywateli do przystępowania do dobrowolnych funduszy emerytalnych, zaproponuje zwolnienie składek na nie od podatku. Ostrzegł jednak, że zwolnienia te wejdą w życie najwcześniej w przyszłym roku.

((Douglas Busvine, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))