Dodatkowo, opóźnienia płatności stały się standardową praktyką w polskim biznesie. 60,1 proc. przedsiębiorstw, które wzięły udział w najnowszym badaniu płatności, przeprowadzonym przez Coface wśród firm w Polsce, doświadczyło zaległości w spływie należności od kontrahentów w ciągu ostatnich miesięcy.
Polskie firmy doświadczyły średnich opóźnień w płatnościach na poziomie 46,2 dni. Najdłuższe opóźnienia przekraczające 50 dni po wymaganym terminie płatności zgłosiły branże transportowa, odzieżowa i chemiczna. Każda z nich doświadczyła ograniczonego popytu, ale musiały stawić czoła także specyficznym wyzwaniom dla ich działalności. Niestety często bywa tak, że odbiorcy o silnej pozycji rynkowej wymuszają na swoich mniejszych dostawcach długie terminy płatności, wykorzystując tym samym kredyt kupiecki jako najtańsze źródło finansowania. W rezultacie mniejsza firma znajduje się w niekorzystnej sytuacji, na końcu łańcucha płatności. Niektóre z nich próbują zabezpieczyć swoją pozycję, skracając terminy płatności, ale warunki rynkowe nie zawsze pozwalają na takie rozwiązanie.
W obliczu tych trudności, aż 80 proc. małych i średnich firm zmaga się z nieopłaconymi fakturami, a opóźnienia w płatnościach są jedną z głównych przyczyn ich bankructw. A kiedy kontrahenci ogłaszają upadłość, na końcu kolejki do uregulowania płatności znajdują się zazwyczaj niezabezpieczeni wierzyciele.
Na szczęście coraz więcej przedsiębiorstw z sektora MŚP korzysta z nowoczesnych narzędzi finansowych, takich jak ubezpieczenie należności. Takie polisy zabezpieczają płatności z tytułu dostaw towarów i usług, a przedsiębiorcy traktują je nie tylko jako ochronę przed niewypłacalnością, ale także jako stały element polityki finansowej. Ubezpieczenie pomaga m.in. w ocenie wiarygodności kontrahentów, redukcji kosztów windykacji oraz w poprawie efektywności tego procesu.
Coface ma w swojej ofercie specjalną polisę ubezpieczającą należności dla małych i średnich firm, która umożliwia szybkie i łatwe zarządzanie ryzykiem. Dzięki polisie EasyLiner przedsiębiorcy mogą ocenić ryzyko transakcji, sprawdzić zdolność kredytową klientów i uniknąć ryzykownych kontraktów. EasyLiner charakteryzuje się prostą konstrukcją, konkurencyjną ceną i brakiem ukrytych opłat dodatkowych. Firma, która zdecyduje się na takie ubezpieczenie, zyskuje również wsparcie w zakresie zarządzania należnościami i procedurami windykacyjnymi.
Współpraca z ubezpieczycielem, takim jak Coface, pozwala firmom, zwłaszcza małym, zabezpieczyć swoje należności i zwiększyć pewność finansową, co sprzyja ich dalszemu rozwojowi. Dzięki temu przedsiębiorstwa stają się silniejszym partnerem biznesowym, mając większą kontrolę nad warunkami współpracy i zmniejszają ryzyko związane z opóźnieniami płatniczymi.
Cieszy mnie, że zainteresowanie przedsiębiorców ubezpieczeniem kredytów kupieckich jest obecnie bardzo duże. Wynika to m.in. z faktu, że ubezpieczenie należności przestało być jedynie środkiem ochrony dla firm z doświadczeniem w problemach z odbiorcami, ale stało się również istotnym narzędziem dla tych, które chcą zabezpieczyć się przed nieprzewidywalnymi trudnościami. Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że brak zabezpieczenia wiąże się z wysokimi kosztami. Można więc powiedzieć, że firmy postrzegają ubezpieczenie zarówno jako ochronę przed niewypłacalnością, a także stały element swojej polityki finansowej i handlowej.