Najnowsze dane wskazują, że średnie oprocentowanie 30-letniego kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem na dzień 26 października 2023 r. wyniosło 7,79 proc. i wzrosło o 16 punktów bazowych w porównaniu z poprzednim tygodniem, osiągając najwyższy poziom od listopada 2000 r.
Oprocentowanie podążało zgodnie ze wzrostem rentowności benchmarkowych 10-letnich obligacji amerykańskiego skarbu, które w ostatnich dniach osiągnęło 16-letni szczyt na fali spekulacji, że Rezerwa Federalna zmuszona będzie przedłużyć okres, w którym stopy procentowe pozostaną na restrykcyjnym poziomie.
Skok oprocentowania pożyczek jest znaczący i rośnie ono nieprzerwanie od siedmiu tygodni, notując najdłuższa tego typu serię od wiosny 2022 r. Na wyciągnięcie ręki wydaje się przebicie kolejnego psychologicznego pułapu, 8 proc. Tymczasem jeszcze przed rokiem 30-letnie hipoteki były oprocentowane w okolicach 7,08 proc.
Nie tylko nabywcy domów odczuwają wpływ rosnących stóp procentowych, ale także firmy budowlane. Napływające dane pokazują, że budowa nowych domów odbiła we wrześniu, ale w miarę ciągłego wzrostu stóp procentowych firmy budujące domy wydają się tracić pewność siebie. W rezultacie spodziewamy się, że budownictwo będzie wykazywać tendencję spadkową w perspektywie krótkoterminowej - ocenia Sam Khater, główny ekonomista Freddie Mac.