S&P 500 rósł ok. półtorej godziny po otwarciu wtorkowej sesji o prawie 2 proc., z kolei Dow Jones Industrial Average o 1,5 proc. Technologiczny Nasdaq Composite zyskiwał 2,2 proc.
Na S&P 500 zyski odnotowywały wszystkie kluczowe segmenty, a szczególne triumfy święciły spółki sektora nieruchomości (5,4 proc.). Zaraz po nich największym powodzeniem cieszyły się dobra dyskrecjonalne (3,3 proc.) i usługi komunalne (3,2 proc.).
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych spadła do poziomu 4,46 proc., a 30-letnich do 4,62 proc.
Optymizm inwestorów napędziły dane dotyczące inflacji w USA, która spadła w październiku do 3,2 proc. w ujęciu rocznym. Ekonomiści oczekiwali 3,3 proc. Dla porównania we wrześniu była na poziomie 3,7 proc. W ujęciu miesięcznym inflacja była zerowa w ubiegłym miesiącu, po raz pierwszy od 15 miesięcy, a spodziewano się, że osiągnie 0,1 proc. Wskaźnik bazowy tymczasem wzrósł w październiku do 4 proc., czyli był najniższy od 2021 r.
Uczestnicy rynków oczekują też wniosków, jakie padną po spotkaniu prezydenta USA Joe Bidena z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, które odbędzie się w środę w San Francisco. Oczekują oznak ocieplenia stosunków między dwoma krajami oraz że zostanie ogłoszone porozumienie w sprawie ograniczenia przez Pekin produkcji i eksportu fentanylu.
We wtorek swoje wyniki kwartalne opublikowała Home Depot, sieć hipermarketów oferujących narzędzia i materiały budowlane. Spadek sprzedaży był mniejszy niż oczekiwano, w konsekwencji akcje firmy drożały o 6,3 proc.

