Przesyłając posłom opinię NSZZ "Solidarność" o projekcie budżetu na 2007 r. z pominięciem opinii OPZZ, marszałek Sejmu zlekceważył partnerów Komisji Trójstronnej - uznało OPZZ. Zarzuty te odpiera rzecznik marszałka Sejmu.
"Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych jest oburzone sytuacją, w której marszałek Sejmu przekazuje posłom opinię przedstawiciela jednej ze stron Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych i lekceważy głos w tej sprawie pozostałych członków Trójstronnej Komisji. Świadczy to o nierównoprawnym traktowaniu partnerów społecznych w ramach dialogu społecznego" - napisał przewodniczący OPZZ Jan Guz w przekazanym PAP w środę piśmie do Marka Jurka.
Rzecznik marszałka Jurka Szymon Ruman powiedział w środę PAP, że według opinii prawników marszałka, premier nie ma obowiązku dołączenia do projektu budżetu opinii członków Komisji Trójstronnej. Jak zaznaczył Ruman, niezbędne jest jedynie przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie budżetu.
Zastrzeżenia OPZZ wzbudziło przesłanie posłom projektu budżetu na 2007 rok wraz z opinią Komisji Krajowej "S". Przedstawiciele pracodawców i pracowników nie uzgodnili wspólnego stanowiska w komisji. Dlatego OPZZ przekazało premierowi własną opinię o projekcie budżetu. "Niestety, tego dokumentu ani informacji o nim nie odnajdujemy w uzasadnieniu przekazanym posłom" - stwierdza OPZZ. Według Porozumienia, nieprzedstawienie wyników konsultacji narusza regulamin Sejmu, który nakazuje załączanie takich dokumentów, zwłaszcza, gdy obowiązek ten wynika z ustawy - w tym przypadku z ustawy o Komisji Trójstronnej.
"Uważam (...), że Pan Marszałek powinien szanować zasady dialogu społecznego i korzystając z przysługującego mu prawa (...), zwrócić Prezesowi Rady Ministrów projekt ustawy budżetowej celem jego uzupełnienia. Zaniechanie działania przez Pana Marszałka utwierdza nas w przekonaniu, że rząd i Pan Marszałek nie przywiązują należytej wagi do roli i znaczenia partnerów społecznych w procesie stanowienia prawa" - podsumowuje przewodniczący OPZZ.
W środę Sejm debatuje nad projektem budżetu. Zaproponowanemu przez rząd pod koniec września projektowi OPZZ zarzuciło m.in. wzrost fiskalizmu i wyższe wydatki na administrację, za mały wzrost płac, nadmierne zwiększenie wydatków na wojsko, a za mały wzrost nakładów na służbę zdrowia.