Z perspektywy 3 tygodni widać, że uznanie końca rocznej hossy za zakończoną miało uzasadnienie. Od tamtej pory kurs cofnął się prawie o 20 proc. W piątek naruszona została linia wzrostów od VIII'01, 21,4. Dolny cień piątkowej świecy dotarł w okolice linii łączącej lokalne średnioterminowe szczyty z VI, VI i IX'01, będącej górną linią kanału, z którego kurs wyłamał się w górę w XI'01 by rozpocząć kończącą trend hiperbolę.
Wydaje się, że 20 zł powinno okazać się twardym dnem dla rynku, jednak jest jeszcze za wcześnie by móc to stwierdzić. Gdyby tak się nie stało, właściwym wsparciem stanie się dolna linia ww. kanału znajdująca się w okolicach 15 zł. O tym, że niedźwiedzie ostatniego słowa w trwającej fali spadkowej jeszcze nie powiedziały zdaje się świadczyć 13-miesięczny rekord wskaźnika ruchu kierunkowego DI- przy wartości ADX 53 pkt., Tygodniowe oscylatory notują wielomiesięczne minima, w tym CCI 1,5-roczne. Nie lepiej z dziennymi oscylatorami, które wbiły się głęboko w strefę wyprzedania, ale nie tworzą jeszcze dodatnich dywergencji.