Orlen rozpoczął sprzedaż zrównoważonego paliwa lotniczego

PAP Biznes
opublikowano: 2025-07-09 10:40
zaktualizowano: 2025-07-09 11:40

Orlen rozpoczął sprzedaż zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF), które pozwala na znaczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, zarówno na etapie produkcji, jak i w trakcie jego spalania przez samoloty. Jest ono dostępne na lotniskach w Warszawie, Krakowie i Katowicach.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

"Wprowadzenie SAF do naszej oferty dla lotnictwa to kolejny krok w realizacji strategii do 2035 roku. Zwiększamy portfolio proponowanych klientom produktów, a równocześnie odpowiadamy na konieczność dekarbonizacji biznesu – tak po stronie producenta, jak i kupującego. SAF to także odpowiedź na oczekiwania przewoźników i ich pasażerów, którzy chcą podróżować bardziej ekologicznie" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym Ireneusz Sitarski, wiceprezes zarządu ds. handlu hurtowego i logistyki Orlen.

Zrównoważonego paliwo lotnicze (Sustainable Aviation Fuel - SAF) to paliwo wytwarzane z surowców odnawialnych lub odpadowych, spełniających kryteria zrównoważonego rozwoju, które nie wpływają na degradację lasów, zasoby żywności ani wody.

W zależności od technologii, wykorzystywane do produkcji SAF mogą być m.in. oleje posmażalnicze oraz odpady komunalne, przemysłowe, rolnicze i leśne. W praktyce, komponent powstały z surowców odnawialnych, jest mieszany z tradycyjnym paliwem lotniczym JET.

Wprowadzając SAF do sprzedaży Orlenu wypełnia także wymogi unijnego rozporządzenia ReFuelEU Aviation, które zakłada udział zrównoważonego paliwa w całej sprzedaży w 2025 roku na poziomie 2 proc.

Rozporządzenie ReFuelEU Aviation zakłada wzrost udziału SAF w ogólnej sprzedaży paliw lotniczych w kolejnych latach: do 6 proc. w 2030, 20 proc. w 2035 i 70 proc. w 2050. Z tego powodu Orlen rozwija instalację uwodornienia olejów roślinnych (HVO) w Płocku, która ma pozwolić na produkcję paliwa lotniczego z posmażalniczych olejów spożywczych. Do czasu jej uruchomienia, koncern pozyskuje komponent z zagranicy.