UniCredit dwa tygodnie temu ujawnił się w akcjonariacie Commerzbanku. Początkowo miał 9 proc. jego akcji, ale na początku tego tygodnia zasygnalizował zwiększenie zaangażowania do 21 proc. Oznacza to, że jest już największym akcjonariuszem. Prezes UniCredit nie wykluczył oferty przejęcia, co spotkało się z negatywną reakcją władz Commerzbanku oraz rządu Niemiec, który z pakietem 12 proc. akcji jest drugim pod względem zaangażowania akcjonariuszem banku.
Wcześniej w tym tygodniu rada nadzorcza Commerzbanku zdecydowała, że od października Bettina Orlopp, dotychczas dyrektor finansowa, będzie prezesem banku. Mówi się, że ma przygotować obronę przed jego przejęciem. Po ujawnieniu się UniCredit w akcjonariacie i spekulacjach o możliwości oferty przejęcia Orlopp mówiła iż „nie ekscytuje jej” perspektywa stania się przez Commerzbank częścią włoskiego banku.
- Nie potrzebujemy ich, bo jesteśmy na doskonałej drodze – twierdziła.
Rada nadzorcza i zarząd Commerzbanku ogłosiły w czwartek, że opowiadają się za jego niezależnością. Orlopp zadeklarowała jednak, zapowiadając rozmowy z włoskim bankiem, że jest otwarta na wymianę opinii, a ewentualne synergie muszą być wspólnie przeanalizowane.
Commerzbank jest właścicielem polskiego mBanki. Ma 69 proc. jego akcji.