Akcyza nie ma prawa być narzędziem krótkookresowego regulowania cen w gospodarce - uważa prezydencki doradca ds. ekonomicznych prof. Witold Orłowski.
Orłowski uważa, że z punktu widzenia kształtowania polityki podatkowej, wrześniowa obniżka akcyzy na benzynę o 25 gr na litrze była błędem. "Jeśli się raz ustąpiło pod presją, to politycy poczuli się władni decydować o wysokości akcyzy i najchętniej zmienialiby ją co miesiąc. Z punktu widzenia finansów publicznych i funkcjonowania rynku, ustępowanie pod presją było błędem" - powiedział prof. Orłowski.
Przyznał jednak, że dzięki wrześniowej obniżce udało się przeczekać najgorszy okres (wysokich cen ropy naftowej na rynkach światowych po huraganie Katrina) i teraz można akcyzę "podnieść bez ryzyka, że cena litra benzyny sięgnie 5 zł".
W sobotę premier Kazimierz Marcinkiewicz ma ogłosić decyzję w sprawie akcyzy na benzynę. Szefowa resortu finansów Teresa Lubińska uważa, że powinna wrócić poprzednia stawka akcyzy (sprzed wrześniowej obniżki). Zaznaczyła jednak, że "premier ma inne zdanie w tej sprawie".