Ceny węgla w zeszłym roku rosły, więc kopalnie Tauronu dobrze zarabiały. Niestety gdy drożała energia, nowy blok w Jaworznie się psuł. Wkrótce takie turbulencje nie będą już dotyczyły katowickiej grupy.Dobry czas kopalni węgla
W prezentacji wyników finansowych osiągniętych w 2022 r. Tauron, jedna z wielkich państwowych grup energetycznych, po raz ostatni podsumował działalność kopalni węgla. Jeszcze do końca zeszłego roku firma oparta działała w tradycyjnej strukturze - składała się z kopalni, elektrowni węglowych, sieci dystrybucji i sprzedawcy prądu. Pod koniec roku trzy kopalnie Tauronu - Sobieski, Janina i Brzeszcze - zostały sprzedane skarbowi państwa. Za złotówkę, choć ostatni rok miały bardzo udany.
Przychody kopalń były prawie dwa razy wyższe niż w 2021 r., a EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wyniosła blisko 800 mln zł, podczas gdy rok temu było to 130 mln zł straty. To głównie efekt dramatycznego skoku cen węgla w roku trudnym, wojennym, kiedy drożały wszystkie surowce. Samego węgla wskutek odcięcia dostaw z Rosji miało brakować, więc klienci kupowali co się da, bez oglądania się na cenę.
Drogi węgiel sprzyjał kopalniom, ale nie spalającym go elektrowniom. W segmencie wytwarzania Tauron pokazał straty, choć koszt paliwa nie był ich jedyną przyczyną.
- Ważnym czynnikiem był postój bloku 910 w Jaworznie, m.in. w sierpniu, kiedy ceny energii były najwyższe. Wtedy Tauron musiał dokupować energię na rynku – tłumaczy Paweł Szczeszek, prezes Tauronu.

Blok 910 w Jaworznie to supernowoczesna jednostka węglowa zbudowana dla Tauronu przez Rafako. Kłopotem było najpierw opóźnienie inwestycji, a potem powtarzające się awarie. W efekcie inwestor i wykonawca toczą spór przed Prokuratorią Generalną. Rozmowy się wydłużają, ale są „na dobrej drodze”, jak ujął to prezes Tauronu.
NABE tuż tuż
Problemy Jaworzna wkrótce jednak przestaną być problemami Tauronu, bo elektrownia ta, wraz z innymi węglowymi blokami firmy, pójdzie w ślady kopalń. Zostanie przejęta przez państwową Narodową Agencję Bezpieczeństwa Energetycznego, która – po opóźnieniach - ma zacząć działalność w drugim kwartale.
Szczegóły transakcji, czyli np. wycena aktywów i kwestia przeniesienia – lub nie – zadłużenia, nie zostały na razie ujawnione.
Plan to Bałtyk
Po drugim kwartale Tauron będzie więc grupą bezwęglową, z łatwością zmierzającą w kierunku neutralności klimatycznej w 2050 r. W zeszłym roku produkcja zielonej energii w grupie spadła o 9 proc.. Wynikało to jednak z suszy, która ograniczyła wytwarzanie w elektrowniach wodnych, i słabszej wietrzności w czwartym kwartale, która zmniejszyła pulę energii z wiatraków. W planach są zielone inwestycje, m.in. w wiatraki na Bałtyku.