Pakiet ustaw regulujących rynek kapitałowy wrócił do komisji

PAP
opublikowano: 2008-07-24 06:22

Z powodu zgłoszonych poprawek Sejm w środę skierował ponownie do prac w Komisji Finansów Publicznych rządowy pakiet projektów nowelizacji ustaw regulujących funkcjonowanie rynku kapitałowego.

Punktem spornym jest plan wyłączenia Narodowego Banku Polskiego (NBP) z akcjonariatu Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych (KDPW). Nowelizowane mają być: ustawa o funduszach inwestycyjnych, ustawa o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych, a także ustawa o obrocie instrumentami finansowymi.

Zmiany mają dostosować polski rynek finansowy do unijnej dyrektywy MiFID. Jej celem jest zapewnienie większej przejrzystości na rynku instrumentów finansowych i usług inwestycyjnych.

Najwięcej kontrowersji budzi projekt nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, który ma m.in. umożliwić Giełdzie Papierów Wartościowych i Krajowemu Depozytowi Papierów Wartościowych wypłatę dywidend. Rząd chce też zobowiązać NBP do sprzedaży akcji Depozytu. NBP sprawowałby nad KDPW tzw. nadzór oversight (systemowy), a nie właścicielski.

W przyjętym przez Komisję Finansów Publicznych sprawozdaniu rozwiązania proponowanego przez rząd jednak nie ma. Poprawki przywracające rządową wersję projektu złożył w środę poseł Jarosław Urbaniak z PO.

"Najwyższy czas dostosować przepisy o rynku kapitałowym do obowiązującego prawa, zgodnie z którym NBP nie może być udziałowcem lub akcjonariuszem innych osób prawnych" - tłumaczył poseł Urbaniak.

Poseł Wiesław Janczyk z PiS powiedział podczas debaty w Sejmie, że Europejski Bank Centralny negatywnie zaopiniował pomysł wyłączenia NBP z akcjonariatu KDPW.

"Treść tej opinii nie znalazła się jednak w uzasadnieniu do projektu" - zwrócił uwagę poseł Janczyk.

Janczyk dodał, że umożliwienie KDPW wypłaty dywidendy spowoduje podrożenie usług Depozytu. PiS sprzeciwia się także zastąpieniu średniej ceny akcji z ostatnich sześciu miesięcy, którą stosuje się w przypadku wezwania do sprzedaży akcji, ceną godziwą. Taka zmiana - zdaniem Janczyka - może prowadzić do naruszenia praw inwestorów. Także PSL opowiedział się za utrzymaniem NBP w akcjonariacie KDPW.

"Do wejścia Polski do strefy euro NBP powinien móc posiadać akcje KDPW" - powiedział poseł. Wyraził zaniepokojenie zmianą w ustawie o ofercie publicznej, która mówi, że spółka może złożyć prospekt emisyjny w języku angielskim.

Wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska tłumaczyła, że zmiany dotyczące NBP i KDPW wynikają z planów prywatyzacji giełdy oraz obowiązującego prawa. Wyjaśniła, że prospekty w języku angielskim będą mogli składać tylko emitenci zagraniczni, a skróty tych prospektów będą tłumaczone na język polski.

Wiceminister dodała także, że proponowana przez rząd "cena godziwa" będzie dotyczyć transakcji specyficznych, do których dochodzi rzadko. Cały proces będzie odbywał się pod nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego, która będzie mogła zatrudnić ekspertów - na koszt zainteresowanej spółki.

Według posła Szulca z PO niemożność wypłat dywidend przez KDPW, czy Giełdę Papierów Wartościowych powoduje akumulację gotówki, której nie można wykorzystać.