Panek reorganizuje biznes i wzmacnia zespół

Agnieszka ZielińskaAgnieszka Zielińska
opublikowano: 2025-04-24 20:00

Do zarządu spółki Panek dołączają Marcin Rusiecki, Łukasz Gajek oraz Anna Jastrząb. Ma to związek z reorganizacją prowadzonego biznesu. Nowe osoby mają wnieść nowe kompetencje do kierownictwa firmy.

  • jakie są nowe cele firmy Panek
  • kto dołączył do kierownictwa firmy
  • czym będą zajmować się nowi managerowie spółki
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Firma, która wypożycza auta, straciła płynność w 2023 r. Suma zobowiązań wobec wierzycieli wyniosła wówczas ponad 140 mln zł. Od ubiegłego roku przedsiębiorstwo stara się jednak wyjść na prostą. Firma zdecydowała się na restrukturyzację i ograniczenie skali prowadzonego biznesu. Obecnie Panek skupia się na rozwoju flagowej usługi Rent a Car i wynajmie krótko- i długoterminowym dla osób indywidualnych, firm oraz sektora publicznego. W realizacji tego celu mają pomóc nowe osoby, które na początku kwietnia dołączyły do kierownictwa firmy.

Naturalny krok

Nowym dyrektorem zarządzającym i finansowym w firmie Panek został Marcin Rusiecki, związany wcześniej ze spółką Kospel, polskim producentem urządzeń grzewczych. Menedżer specjalizuje się we współpracy z funduszami inwestycyjnymi, ofertach publicznych, transakcjach zabezpieczających oraz planowaniu restrukturyzacji. Z kolei stanowisko szefa sprzedaży i marketingu objął Łukasz Gajek, mający ponad 10-letnie doświadczenie w pracy w międzynarodowych korporacjach. Do zarządu firmy Panek dołączy w najbliższym czasie także Anna Jastrząb, zajmująca się planowaniem strategicznym i zarządzaniem kryzysowym oraz w obszarach venture capital i private equity.

Zdaniem Macieja Panka, prezesa firmy Panek, te nominacje są rezultatem zmiany planów.

- Rent a Car ma być synonimem nowoczesnego i innowacyjnego podejścia do mobilności. Decyzja o zmianach personalnych jest naturalnym krokiem w tym kierunku – podkreśla.

Wiele negatywnych czynników

Rok temu w rozmowie z "Pulsem Biznesu" prezes firmy Panek tłumaczył, że restrukturyzacja firmy została wymuszona nieprawidłowymi procesami sprzedaży aktywów firmy na dużą skalę.

- Nie zostały zachowane najwyższe standardy związane z wymianą floty. Kilka osób osiągnęło na tym procesie korzyści majątkowe, generując jednocześnie wielomilionowe straty firmy. Krótko mówiąc — auta były sprzedawane po zaniżonych cenach. Przy wolumenie pojazdów, jaki trafił do sprzedaży, skala nadużyć jest bardzo duża — wyjaśniał.

Sytuację spółki pogorszył wówczas również wzrost stóp procentowych, bo znacząco podniósł koszt finansowania floty oraz ceny aut.

Panek to polska firma założona w 2000 r. w Lubinie na Dolnym Śląsku jako lokalna wypożyczalnia samochodów. Na przestrzeni ostatnich 25 lat spółka przekształciła się w jednego z ogólnopolskich i środkowo-europejskich liderów branży mobilności samochodowej, oferując krótko- i długoterminowy wynajem aut. Spółka prowadzi swoją działalność także na rynkach międzynarodowych, m.in. w Austrii, na Litwie, Łotwie, w Niemczech i na Słowacji.