W Polsce zakończył się właśnie pilotaż programu ReNutriWater i jego uczestnicy przechodzą do analizy wyników. Projekt dotyczy dodatkowego oczyszczania i dezynfekcji ścieków w celu ich ponownego użycia i powinien potrwać do końca przyszłego roku. Uczestniczą w nim podmioty z państw bałtyckich, czyli Litwy, Łotwy, Finlandii, Danii i Polski, mającej status lidera.
- W ramach projektu zbudowaliśmy np. dwie szklarnie w których podlewaliśmy kukurydzę. Teraz będziemy badać efekty, porównując np. jakość i przydatność do spożycia kukurydzy podlewanej wodą dodatkowo oczyszczoną i zwykłą – mówi Klara Ramm, ekspertka Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie, pełniąca też rolę lidera projektu.
Informuje jednak, że rolnicy w Polsce nie wykazują, przynajmniej na razie, zainteresowania powszechnym wykorzystaniem wody z recyklingu do nawadniania pól (jednym z założeń projektu było używanie jej, by ograniczyć problemy wynikające z suszy oraz zmniejszyć ilość stosowanych w rolnictwie nawozów).
- Naturalnym partnerem do wykorzystania dodatkowo oczyszczonej wody będą z pewnością miasta, mogące wykorzystywać ją do nawadniania trawników – twierdzi Klara Ramm.
Zresztą takie przymiarki już są prowadzone. Na przykład podwarszawski Józefów dostał niedawno pozwolenie wodno—prawne na podlewanie trawników wodą z oczyszczonych ścieków.
Woda z recyklingu już znajduje też inne zastosowanie. Klara Ramm informuje, że w Polsce jednym z partnerów programu ReNutriWater jest firma Schwander, dostarczająca rozwiązania technologiczne oczyszczania ścieków do poziomu pozwalającego na ponowne wykorzystanie filtratu . Dzięki nim woda z recyklingu jest używana np. do zasilania armatek śnieżnych stacji narciarskiej Kasina Sky.