"Polska stała się tanią montownią Europy. Najgorsze jest to, że nasi politycy są z tego dumni" - mówił Petru podczas kongresu programowego poświęconego edukacji, zorganizowanego przez Nowoczesną.
Jak podkreślił, aby Polska stała się krajem, w którym liczy się kreatywność i innowacyjność, konieczna jest lepsza edukacja. "Szkoły muszą zreformować system uczenia: promować samodzielne myślenie, rozwiązywanie problemów i współpracę, bo tego w polskich szkołach i na uczelniach dzisiaj brakuje. To jest olbrzymia różnica między polskim systemem edukacji a europejskim, do którego dążymy" – podkreślił Petru.
Jego zdaniem polska szkoła nie wyrównuje szans, bo biedne osoby z małych miejscowości idą na płatne studia, a dzieci bogatych rodziców zazwyczaj studiują na bezpłatnych uczelniach. "Trzeba wyrównać szanse w małych miejscowościach i na wsiach. Nie może być tak, że już na poziomie gimnazjum i matury widać olbrzymią różnicę między metropoliami a pozostałą częścią kraju" – powiedział Petru.
Propozycje Nowoczesnej to: rozwój szkół zawodowych, w których nauka połączona byłaby z płatnymi stażami, tworzenie razem z przedsiębiorcami szkół patronackich, bliska współpraca uczelni z pracodawcami, wprowadzenie ogólnopolskiego narodowego programu nauki jęz. angielskiego. "Możemy zacząć od prostej rzeczy, żeby filmy w Polsce były z napisami, bez dubbingu" – zaproponował Petru.
Na konferencji prasowej Petru mówił, że on osobiście jest za zmianami w Karcie Nauczyciela i za tym, by dyrektor szkoły otrzymał tą samą kwotę, co dzisiaj, ale mógł złego nauczyciela zwolnić, a dobrego nagrodzić.
Stowarzyszenie Nowoczesna opowiada się także za wprowadzeniem bezpłatnych podręczników cyfrowych i rozwojem edukacji "przez całe życie".
"Nie może być tak, że polscy geniusze realizują swoje pomysłu i patenty za granicą. To najgorsze rozwiązanie i drenaż mózgów. Jeżeli mielibyśmy szansę, że polskie wynalazki byłyby realizowane w Polsce i opatentowane, to Polacy zarabialiby dużo więcej niż dzisiaj" - uważa lider Nowoczesnej.
Według Petru to dobra edukacja jest kluczem do ograniczenia tzw. umów śmieciowych, bo fachowca zatrudni każdy, dając mu wysokie wynagrodzenie. "Mamy w Polsce debatę, jak spowodować, żeby Polscy więcej zarabiali. Jedni proponują 500 zł dla każdego, inni dopłaty do minimalnej pensji. W ten sposób Polska nie będzie bogatsza” – powiedział Petru.
Kongres Programowy Nowoczesnej "Nowoczesna edukacja", z udziałem ekspertów, odbył się w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.