Pracownicze fundusze emerytalne będą mogły inwestować aż 30 proc. wartości aktywów za granicą. Zarządzających środkami cieszy ta możliwość. Zapewniają, że z niej skorzystają. Limit 5 proc. dla otwartych funduszy emerytalnych pozostaje jednak bez zmian.
Pracownicze fundusze emerytalne (PFE) mają zbliżoną politykę inwestycyjną do otwartych funduszy emerytalnych (OFE). Zasady ich funkcjonowania reguluje zresztą ta sama ustawa o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Oba rodzaje funduszy mogą obecnie inwestować do 5 proc. wartości aktywów za granicą. W przygotowywanej nowelizacji ustawy znalazły się jednak zapisy, zaproponowane przez resort gospodarki i pracy, aby PFE mogły inwestować do 30 proc. aktywów za granicą. W przypadku OFE pozostawiono zaś dotychczasowy limit.
Zmiana wynika z tego, że środki gromadzone w PFE są dobrowolne i prywatne, co oznacza, że podlegają swobodnemu przepływowi kapitałów, wymaganemu przez Unię Europejską.
— Wychodzimy naprzeciw postulatom, a nawet idziemy dalej, jeżeli chodzi o przyznany limit — mówi Krzysztof Pater, wiceminister gospodarki i pracy.
Środki gromadzone w OFE są natomiast pieniędzmi publiczno-prawnymi i zdaniem resortu gospodarki i pracy nie podlegają swobodnemu przepływowi kapitału. OFE zabiegają jednak o zwiększenie tego limitu, np. do 20 proc. Ich potrzeba dywersyfikacji portfeli rośnie bowiem z miesiąca na miesiąc.
W pracowniczych funduszach na koniec maja było zgromadzonych łącznie 191,28 mln zł. PFE stanowią blisko 37 proc. wszystkich pracowniczych programów emerytalnych (PPE).
— Problemami warszawskiej giełdy są m.in. niska płynność i brak odpowiedniej reprezentacji wielu branż gospodarki. Dlatego inwestycje zagraniczne mogą pomóc efektywniej budować portfele i dywersyfikować ryzyko. Rozluźnienie ograniczeń jest więc ruchem w dobrą stronę — mówi Mariusz Adamiak, dyrektor departamentu inwestycji w Pioneer Pekao Investment Management, które zarządza środkami zgromadzonymi w SFIO TP SA (PFE TP SA) oraz PFE CDM Pekao.
Mariusz Adamiak zapewnia, że Pioneer będzie korzystał z możliwości inwestowania zagranicą. Będzie to jednak proces stopniowy, a nie radykalna przebudowa portfeli z dnia na dzień.
Aktywa Polskiego PFE Diament w 100 proc. są inwestowane w jednostki CitiSenior SFIO, więc przepis zwiększający limit inwestycji zagranicznych bezpośrednio ich nie dotyczy.
— Mamy dużo środków w ramach PPE i z pewnością z czasem będziemy zwiększać zaangażowanie w inwestycje zagraniczne. Liberalizacja przepisów temu sprzyja. Będziemy rozmawiać z naszymi klientami, na ile są zainteresowani inwestycjami poza Polską. Będzie to stopniowy proces — uważa Rafał Lis, prezes TFI Banku Handlowego.