Po obliczeniu głosów w siedmiu spośród 42 okręgów wyborczych Irlandii okazało się, że za przyjęciem Traktatu Nicejskiego, który stanowi podstawę poszerzenia UE o 10 nowych państw, w tym Polskę, opowiedziało się aż 66,57 proc. uprawnionych do głosowania. Pełne wyniki referendum mają być znane w niedzielę po południu.
We wspomnianych okręgach, w większości w Dublinie, zastosowano elektroniczny system głosowania, dzięki czemu rezultaty mogły stamtąd nadejść najwcześniej.
Według wicepremiera Irlandii, pani Mary Harney pierwsze wyniki pozwalają sądzić, że końcowy rezultat wykaże 60 proc. zwolenników poszerzenia Unii. Przed rokiem Traktat Nicejski został odrzucony 54 proc. głosujących, którzy uważali, że zagraża ich neutralności oraz marginalizuje ich kraj w poszerzonej UE.
W sobotę przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi przyznał, że Unia nie dysponuje żadnym zastępczym rozwiązaniem w sytuacji, gdyby Irlandia znowu odrzuciła traktat z Nicei.
Traktat Nicejski określa pozycję 15 starych i 12 nowych członków (włącznie z Bułgarią i Rumunią, które przystąpią do Unii najwcześniej w 2007 roku), w unijnych strukturach. Negatywny wynik irlandzkiego referendum oznacza pozostanie w mocy wcześniejszego Traktatu Amsterdamskiego, który zezwala na rozszerzenie Unii bez jej reformowania o najwyżej pięć krajów.
PAP, DI