Ciężarówka pokonała trasę 7,4 tys. km jadąc z Niemiec, przez Polskę, Białoruś, Rosję, Kazachstan do Chin. W ubiegłym roku podobną trasę, ale w 13 dni, pokonała ciężarówka jadąca z Chin do Europy. W obu przypadkach za transport odpowiadała holenderska firma Alblas.
- Przewidujemy wielką przyszłość dla transportu drogowego między Chinami i Europą – powiedział Siebe Alblas, prezes spółki.
Podkreślił, że oba przejazdy dowiodły, że szlaki są gotowe do wykorzystania. Zwrócił także uwagę, że koszty dostawy transportem drogowym są konkurencyjne w porównaniu z innymi rodzajami.
Organizatorzy przejazdu podkreślają, że gdyby w ciężarówce było dwóch kierowców prowadzących ją na zmianę, czas przejazdu dałoby się skrócić do 8 dni.