Nowojorska giełda zakończyła lekkimi spadkami najlepszy tydzień od połowy maja. Na zamknięciu S&P500 stracił 0,4 proc., Dow Jones zniżkował 0,8 proc., a symboliczną zwyżką dzień zakończył jedynie Nasdaq (0,0 proc.). Tym samym zakończona w czwartek najlepsza od stycznia trzydniowa passa indeksu S&P500 (wskaźnik zyskał 2,5 proc.) nie wystarczyła, by na plusie zamknąć cały miesiąc. W czerwcu S&P500 stracił 1,5 proc., co było pierwszą przeceną od października.
Sesja stała pod znakiem wystąpień twórców amerykańskiej polityki monetarnej. Niestety, nie pomogli oni kupującym. Jeffrey Lacker z Fedu w Richmond wprost przyznał, że spodziewa się, że rynki będą reagować nerwowo na dalszy ciąg debaty dotyczącą zakończenia programów wsparcia gospodarki. Tymczasem członek zarządu banku Jeremy Stein zapowiedział, że inwestorzy poznają więcej szczegółów odnośnie planów Fedu w miarę jak stopa bezrobocia będzie zmierzała w stronę 7 proc.
- Ludzie słuchają wypowiedzi gubernatorów Fedu, ale przekaz, jaki z nich płynie, nie jest ani odrobinę jaśniejszy od tego, co mówił Ben Bernanke po posiedzeniu sprzed tygodnia – komentował dla Bloomberga Robert Pavlik, główny strateg towarzystwa Banyan Partners.
Mimo ostatniego odbicia specjalista studzi nastroje. Jak podkreśla, nie widział powodów, by wykorzystać niższe ceny do zakupów, nie dostrzega też zwiększonych zakupów po stronie inwestorów instytucjonalnych.
Pierwszy spadkowy miesiąc od października
opublikowano: 2013-06-28 22:37
Ostatnia sesja czerwca na Wall Street przypieczętowała 1,5 proc. spadek indeksu S&P500 w całym miesiącu.