Data złożenia PIT
W przypadku osobistego składania zeznań w urzędach skarbowych podatnicy otrzymują potwierdzenie ich złożenia razem z jego datą. PIT wysłany listem poleconym jest złożony z datą stempla pocztowego.
W niektórych urzędach skarbowych i urzędach gmin znajdują się też urządzenia do przyjmowania dokumentów podatkowych (tzw. urzędomaty albo pitomaty) — wydają potwierdzenie przyjęcia zeznania z datą jego złożenia. e-PIT jest złożony z datą wydania Urzędowego Poświadczenia Odbioru (UPO), wygenerowanego przez system e-Deklaracje.
Wynosi stawka odsetek za zaległości podatkowe (liczone w stosunku rocznym).W ostatnich dniach im bliżej było końca rozliczeń PIT za 2011 r., tym częściej Ministerstwo Finansów apelowało o składanie zeznań przez internet. Termin upływa dziś. Można to zrobić nawet przed północą. Wiąże się to jednak z ryzykiem, że obciążony system nie zdąży z terminowym wydaniem Urzędowego Poświadczenia Odbioru, czyli z datą 30 kwietnia 2012 r. Będzie to równoznaczne z rozliczeniem po czasie.
Od urzędu skarbowego będzie wówczas zależało, czy potraktuje podatnika łagodnie, czy zdecyduje się na obciążenie go mandatem. Na decyzję o ewentualnej karze nie ma wpływu forma, w jakiej jest składany PIT. Z informacji urzędów skarbowych wynika, że wiele zależy od okoliczności. Do zeznania online fiskus apeluje głównie z uwagi na wygodę — dla obu stron.
Przy rozliczeniach elektronicznych nie trzeba „wklepywać” danych do systemu, urzędy szybciej zwracają nadpłaty — podkreślają przedstawiciele organów podatkowych. Do elektronicznej formy Polacy przekonują się jednak z wolna. Przed ostatnim weekendem przez system e-Deklaracje przeszło ponad 1,7 mln zeznań podatkowych za ubiegły rok. Resort finansów prognozuje, że podczas całej akcji PIT 2011 liczba formularzyskładanych przez internet przekroczy 2 miliony.
Przed rokiem milionowy e-PIT wpłynął pod koniec terminu rozliczeń. Jednak nawet spodziewane w tym roku 2 miliony e-deklaracji to jeszcze mały procent zeznań, które muszą być sporządzone.
W rozliczeniach za 2010 r. skali podatkowej, czyli ogólnym zasadom opodatkowania PIT (które dotyczą zeznań składanych do 30 kwietnia) podlegało ponad 24,9 mln osób, w tym od osób prowadzących działalność gospodarczą wpłynęło ponad 2,5 mln PIT-36 i ponad 395 tys. PIT-36L. Tylko niecałe 10 proc. przedsiębiorców rozlicza PIT online — wynika z ankiety agencji badawczej 4P research mix i firmy inFakt. pl, specjalizującą się w usługach księgowych dla freelancerów, mikro- i małych firm.
Mikroprzedsiębiorcy przede wszystkim powierzają rozliczenia biurom rachunkowym (54 proc.), 21 proc. z nich samodzielnie wypełnia papierowy PIT, a 19 proc. korzysta z aplikacji komputerowej. Tylko 6 proc. z nich składa zeznania online. Również małe firmy w większości (75 proc.) są rozliczane przez zewnętrznych księgowych.
5 lat na kontrole
Zeznanie można zmieniać także po akcji PIT. Korekta jest możliwa do zakończenia okresu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Wynosi on 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku, czyli w przypadku zeznań za 2011 r. — do końca 2017 r. Jest to zarazem czas, w którym urząd skarbowy może chcieć skontrolować podatnika.
Jeżeli stwierdzi w zeznaniu nieprawidłowości, zależnie od ich charakteru podatnik może ponieść karę. W razie niedopłaconego podatku może to oznaczać naliczenie dość wysokich odsetek za zwłokę. To, że w trakcie akcji PIT nikt nie wezwał podatnika, nie oznacza, że nie zostanie sprawdzony później.
I jeszcze jedno — korekta zeznania wymaga złożenia do niej wyjaśnień. W przypadku papierowych PIT wystarczy dołączyć kartkę papieru z informacją od podatnika. W przypadku zeznań składanych online zaznaczenie, że jest składane jako korekta, oznacza automatyczne wygenerowanie przez system rubryk na podanie uzasadnienia tej korekty.
Zawieszenie korekty
Prawo do skorygowania deklaracji ulega zawieszeniu na czas trwania postępowania podatkowego lub kontroli podatkowej — w zakresie objętym tym postępowaniem lub kontrolą. Korekta jest natomiast dopuszczalna w zakresie, którego kontrola nie dotyczy. Można ją np. złożyć, jeśli podatnik nie skorzystał w zeznaniu z przysługujących mu ulg.
Korekta po terminie nie dla wspólnych zeznań
Małżonkowie, którzy rozliczyli się osobno i jednak zdecydują się na łączne opodatkowanie, nie mogą takiej zmiany dokonać po 30 kwietnia. Nie mają wtedy prawa złożyć korekty, aby wspólnie się opodatkować. Dotyczy to także preferencji przewidzianych dla osób samotnie wychowujących dzieci. Takie decyzje, łącznie z ich korektą, muszą być dokonywane do 30 kwietnia.
Urzędnik poprawia PIT
Nie zawsze podatnik jest wzywany do poprawienia zeznania. Błąd rachunkowy lub inna oczywista omyłka albo nawet wypełnienie niezgodne z wymaganiami może być naprawione przez urzędnika. Jest to możliwe, gdy zmiana wysokości zobowiązania podatkowego czy kwoty nadpłaty w wyniku takiej korekty nie przekracza 1000 zł.
Poprawki zostaną dokonane na kserokopii zeznania, a następnie uwierzytelniona kopia poprawionej wersji zostanie przesłana podatnikowi. Może on wnieść na to sprzeciw do urzędu skarbowego. Jest na to 14 dni od dnia doręczenia PIT poprawionego przez urzędnika. Wniesienie sprzeciwu anuluje korektę, wtedy trzeba samemu poprawić błąd. Jeżeli we wspomnianym terminie podatnik nie wniesie sprzeciwu, fiskus uznaje, że korekta została sporządzona i złożona przez samego podatnika. O zgodzie na korektę z urzędu nie trzeba go informować.
Mandaty dla spóźnialskich
Nieterminowe złożenie zeznania jest karane, nawet jeżeli nie wiąże się koniecznością zapłaty podatku. W większości przypadków jest traktowane jako wykroczenie skarbowe, za które uważa się też uporczywe niewpłacanie podatku w terminie. Pojęcie uporczywe nie oznacza wyłącznie działania długotrwałego. Może być krótkotrwałe, ale często powtarzające się.
Takie sprawy są rozpatrywane w urzędach indywidualnie. Najniższy mandat za spóźnienia to 150 zł. Z reguły nakładane są w wysokości 150 — 250 zł, ale zdarzają się też 300-złotowe grzywny. Inaczej jest, gdy podatnik w terminie nie składa zeznania ani nie płaci brakującego podatku. Poza grzywną za spóźnienie trzeba też zapłacić odsetki od nieterminowej dopłaty podatku (odsetki od zaległości).
W takich przypadkach wysokość kary zależy od tego, czy opóźnienie wynika np. z zamiaru uchylania się od opodatkowania. Spóźnienie z zapłatą o 2 dni połączone ze złożeniem zeznania jest raczej traktowane jako „zwyczajne” spóźnienie.
Czynny żal bez kary
Spóźniony PIT nie musi skończyć się karą. Nie należy czekać na wezwanie, ale razem z zeznaniem złożyć urzędowi skarbowemu czynny żal, czyli zawiadomić go na piśmie o swoim przewinieniu i je wyjaśnić. Trzeba też zapłacić podatek, jeśli on wynika z rozliczenia. Czynny żal jest bezskuteczny, jeśli wobec podatnika wszczęto postępowanie, uznając, że popełnił wykroczenie.
Nadpłata i odsetki od urzędu
Urząd skarbowy ma 3 miesiące na zwrot nadpłaty — liczony od daty złożenia zeznania. Jeśli nie zwróci podatku w tym czasie, nadpłata podlega oprocentowaniu w wysokości równej wysokości odsetek ustawowych pobieranych od zaległości podatkowych.
Oprocentowanie nadpłaty jest liczone od dnia powstania nadpłaty (czyli od dnia złożenia zeznania), jeżeli nie zostanie ona zwrócona w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia zeznania podatkowego lub w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia korekty zeznania w trybie czynności sprawdzających (czyli po wezwaniu podatnika do złożenia wyjaśnień w sprawach, które wzbudzą wątpliwości organu podatkowego).