Plan zakończenia wojny już w przyszłym tygodniu? Kursy ukraińskich spółek w górę

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2025-02-06 10:33
zaktualizowano: 2025-02-06 17:37

Donald Trump wkrótce ma przedstawić plan pokojowy dla Ukrainy, wynika z nieoficjalnych informacji. Giełda już to dyskontuje.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • czego oczekują sojusznicy USA na monachijskiej konferencji,
  • na czym ma polegać "pokój przez siłę",
  • jakie jest stanowisko Wołodymira Zełeńskiego,
  • jakie jest podejście Moskwy,
  • jak reagują kursy spółek ukraińskich na GPW.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według proszących o zachowanie anonimowości rozmówców agencji Bloomberg plan zostanie przedstawiony sojusznikom przez specjalnego przedstawiciela Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji Keitha Kellogga. W rozmowie z Newsmaxem w środę wieczorem Keith Kellogg powiedział, że będzie rozmawiał z europejskimi przywódcami podczas swojej podróży do Monachium i złoży raport prezydentowi. Nie przedstawi planu publicznie, ponieważ to należy do Donalda Trumpa. Sojusznicy oczekują, że szczegóły propozycji zostaną przedstawione na konferencji w dniach 14-16 lutego w bawarskim mieście, na tydzień przed trzecią rocznicą agresji Rosji.

Brytyjski "Daily Mail" twierdzi, że plan zakłada zawieszenie broni przed świętami wielkanocnymi. Ukraina nie mogłaby ubiegać się o wstąpienie do NATO i musiałaby pójść na ustępstwa terytorialne (de facto oddać to, co zaanektowała Rosja). Utworzona miałaby zostać strefa zdemilitaryzowana pod kontrolą wojsk europejskich (bez udziału USA).

Gotowość do rozmów

Pod koniec tego miesiąca Keith Kellogg ma odbyć swoją pierwszą podróż do Kijowa i spotkać z prezydentem Wołodymirem Zełenskim. Tymczasem ukraiński przywódca planuje podróż do kilku krajów w regionie Zatoki Perskiej po konferencji w Monachium. Keith Kellogg zasygnalizował, że USA chciałyby, aby w Ukrainie po zawieszeniu broni odbyły się wybory, a Donald Trump liczy na dostęp do kluczowych minerałów w zamian za wsparcie Ameryki. Z drugiej strony zagroził Moskwie "ogromnymi sankcjami", jeśli ta nie podejmie rozmów.

Pezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w tym tygodniu, że jest otwarty na wybory po zakończeniu wojny i po zniesieniu stanu wojennego. W wywiadzie udzielonym we wtorek gospodarzowi programu telewizyjnego Piersowi Morganowi Zełenski powtórzył swoją gotowość do rozmowy z Władimirem Putinem w celu zakończenia wojny w obecności partnerów Ukrainy.

Główny doradca prezydenta Ukrainy, Andrij Jermak, rozmawiał w tym tygodniu z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA Michaelem Waltzem, podczas gdy rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina powiedział, że kontakty między agencjami USA i Rosji nasilają się.

Pozytywny impuls

Doniesienia te pozytywnie przełożyły się na notowania ukraińskich spółek na warszawskiej giełdzie. O 20-30 proc. podrożały akcje Coal Energy, IMC, Agrotonu, Milkilandu i KSG Agro. O 13 proc. w górę poszedł kurs Astarty.

O ponad 5 proc. podrożały akcje CCC i LPP, a więc spółek, które prowadzą biznes w Ukrainie, również 5 proc. zyskał Budimex, widziany zapewne w roli firmy, która skorzysta na funduszach, jakie na odbudowę Ukrainy wyłoży Unia Europejska. Tak przynajmniej zakłada plan... Donalda Trumpa.