To inwestycja, z której ucieszą się ekolodzy. Recykling kartonów po napojach polega zwykle na odzyskaniu celulozy (stanowi średnio 75 proc. opakowania) w papierni. Polietylen (20 proc.) i aluminium (5 proc.) idą do spalarni albo na wysypiska. W Szczuczynie w województwie podlaskim powstanie fabryka, która będzie odzyskiwać te dwa składniki po ich recyklingu w papierni.
Ekspansja z Czech do Polski
Zrealizuje ją Plastigram Industries, firma z Czech, która wykorzystuje technologię recyklingu, odzyskując polietylen (granulki) oraz aluminium (proszek). Polietylen można wykorzystać do produkcji opakowań foliowych, np. worków na śmieci, doniczek czy mebli ogrodowych. Odzyskane aluminium może mieć zastosowanie w hutnictwie.
W październiku 2021 r. firma zarejestrowała spółkę z siedzibą w Warszawie. W grudniu w ramach programu wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki złożyła wniosek o rządowy grant na budowę fabryki w Szczuczynie. Rekomendację międzyresortowego zespołu ds. inwestycji zagranicznych dostała we wrześniu 2022 r., a pod koniec listopada 2023 podpisała umowę w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Plastigram Industries zamierza zainwestować 35 mln zł, a pierwszych wydatków dokonała w ubiegłym roku — 12 mln zł. W tym wyda 10 mln zł, w przyszłym 0,5 mln zł, a w 2025 r., kiedy zamierza zakończyć inwestycję, 12,5 mln zł. W przyszłym roku zatrudni ośmiu pracowników, a w 2025 r. zwiększy ich liczbę do 20. Rząd przyznał firmie grant wysokości 3 mln zł, z czego 1 mln zł wypłaci w tym roku, 857,1 tys. zł w przyszłym, 42,8 tys. zł w 2025 r., a prawie 1,1 mln zł w 2026 r.
Firma rozpoczęła współpracę z Czeską Akademią Nauk w 2015 r., a w 2016 r. wdrożyła w fabryce w Cestlicach pilotażowy projekt, który miał zweryfikować technologię. W 2017 r. złożyła wniosek patentowy i otrzymała patent w 2019 r. W tym samym roku rozpoczęła budowę fabryki w Sokolovie. Z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego otrzymała wsparcie na zakup wyposażenia linii recyklingu, a także na projekt minimalizujący zużycie wody w zakładzie.
Jak rząd wspiera inwestycje
W tym roku umowy na granty od polskiego rządu podpisało 16 firm. Wśród nich są koncerny planujące spore inwestycje, m.in. Vaillant Group — tworzy centrum doskonałości procesów biznesowych w Katowicach, Jacobs Douwe Egberts — buduje fabrykę kawy w Jaworze, Kongsberg Maritime — rozbuduje centrum B+R w Szczecinie, Erwin Hymer — buduje zakład kamperów w Nowej Soli oraz UMA Investments — rozbuduje zakład w Kutnie i doda linię pringlesów.
W czerwcu tego roku program wsparcia został znowelizowany pod projekt Intela, który zbuduje w Miękini pod Wrocławiem Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników za 4,6 mld USD. Pojawił się zapis o możliwości „zwiększenia limitów wsparcia z uwagi na szczególnie istotne znaczenie inwestycji dla gospodarki polskiej”. Może to zrobić minister rozwoju i technologii, jeśli inwestycja przekracza 6 mld zł albo realizuje cele Europejskiego Zielonego Ładu, strategii cyfrowej i cyfrowej dekady, nowej strategii przemysłowej dla Europy, europejskiej strategii w zakresie danych, Next Generation EU czy obejmuje sektory o znaczeniu strategicznym dla przejścia na gospodarkę o zerowej emisji netto (projekt Intela spełnia obie przesłanki).
