Indeksy DJ IA oraz S&P500 falowały pomiędzy zyskiem a stratą, zaś technologiczny Nasdaq pozostawał po czerwonej stronie rynku. W końcówce sesji przecena na całym rynku gwałtownie przyspieszyła. Wszystkie trzy wskaźniki odnotowały przy tym najgorszy tygodniowy wynik od sześciu tygodni.

Po ogłoszeniu przez prezydenta Donalda Trumpa taryf o wartości 60 mld USD na chińskie produkty, Pekin ujawnił swoje plany odwetowe opiewające na około 3 mld USD.
Inwestorzy skupieni na potencjalnej wojnie handlowej bez większych emocji odnieśli się do zaprezentowanych w piątek danych makro. A te w przypadku zamówień na dobra trwałego użytku pozytywnie zaskoczyły. Liczone ogółem zwiększyły się w marcu o 3,1 proc. wynika z wstępnego oszacowania Departamentu Handlu. Ekonomiści oczekiwali wartości na poziomie 1,5 proc. po spadku o 3,5 proc. miesiąc wcześniej. Bez uwzględniania środków transportu wskaźnik wzrósł o 1,5 proc. przy oczekiwaniach wzrostu o 0,5 proc. oraz po spadku o 0,2 proc. w lutym.
Nieco gorzej wypadł wskaźnik sprzedaży nowych domów, który w lutym spadł do 618 tys. z 622 tys. w styczniu.
Mocnym wzrostem zakończyła tydzień ropa naftowa. W piątek odmiana WTI podrożała o 2,5 proc. zaś w skali całego tygodnia o 5,6 proc.
Spośród notowanych spółek warto wspomnieć o spektakularnym debiucie akcji Dropbox, operatora usług w chmurze. Chwilami aprecjacja kursu sięgała nawet 50 proc. Ostatecznie na finiszu kurs był o 35 proc.wyższy niż cena w IPO.
Na zamknięciu sesji indeks blue chipów DJ IA zniżkował aż o 424 punkty (-1,77 proc.). Wskaźnik szerszego rynku S&P500 stracił ostatecznie 2,1 proc. schodząc poniżej poziomu 2,6 tys. pkt. Dodatkowo znalazł się poniżej 200 sesyjnej średniej kroczącej. Jeszcze słabiej wypadł Nasdaq, który opadł o 2,43 proc. przebijając w dół poziom 7 tys. pkt.
W skali tygodnia indeksy straciły odpowiednio: 5,7; 6 i 6,5 proc.