Rada Ministrów zaakceptowała we wtorek projekt ustawy o ogólnoeuropejskim indywidualnym produkcie emerytalnym (OIPE). Jeżeli przepisy wejdą w życie, polscy obywatele otrzymają kolejny filar oszczędzania na starość i będą mogli partycypować w tzw. europejskiej emeryturze (zasady w ramce).

Euroemerytura to produkt przeznaczony przede wszystkim dla osób mobilnych, pracujących w przedsiębiorstwach międzynarodowych czy w różnych krajach np. jako samozatrudnieni czy freelancerzy. OIPE będą mogły oferować fundusze emerytalne, banki, firmy ubezpieczeniowe, biura maklerskie, brokerzy, zarządzający aktywami i SKOK-i. Byłby to kolejny filar emerytalny po IKE, IKZE i PPK.
Bazą prawną dla euroemerytury jest rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2019 r. „Największą wartością OIPE będzie możliwość inwestowania transgranicznego, a także przenoszenia OIPE przy zmianie miejsca zamieszkania z jednego do innego państwa członkowskiego UE” — czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu (CIR).
— Regulacje prawne dotyczące euroemerytury są już u nas spóźnione o ponad dwa lata. Niemniej dobrze, że rząd wreszcie przyjął projekt ustawy, który wkrótce trafi do parlamentu. Instytucje finansowe dostaną zielone światło do oferowania OIPE, a nad wszystkim będzie czuwać Komisja Nadzoru Finansowego — mówi Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.
Dotychczas 13 państw unijnych wdrożyło przepisy o euroemeryturze, system dopiero jednak raczkuje. W Unii Europejskiej jedyną firmą oferującą OIPE jest słowacki Finax. Zamierza z nim ruszyć także w Polsce.
— Proponowane przez polski rząd regulacje są bardzo korzystne dla drobnych inwestorów. Dostaniemy nowe narzędzie, w którym sami zdecydujemy, w co inwestować, czyli inaczej niż w PPK czy OFE. Będziemy mieć kolejny produkt bez podatku Belki, z limitem ponad 20 tys. zł rocznie — mówi Przemysław Barankiewicz, szef Finaksa na Polskę.
Ma nadzieję, że OIPE ożywi polski rynek produktów emerytalnych i nasili na nim konkurencję.
— Co ważne, produkt może być dostarczany m.in. przez banki, instytucje kredytowe czy firmy zarządzające aktywami. Uważam, że ma szanse na sukces, szczególnie w Polsce. Wśród głównych powodów, dla których Polacy nie inwestują na emeryturę, jest brak zaufania spowodowany niestabilnością przepisów oraz lęk przed tym, że „będzie jak z OFE”, czyli że władza sięgnie do ich portfela. W przypadku OIPE paneuropejskość produktu może zbudować do niego zaufanie. Skoro pomysł jest unijny, a pieniądze mogą wędrować za miejscem pracy obywatela, to poziom zaufania do takiego produktu emerytalnego na pewno będzie większy — dodaje Przemysław Barankiewicz.
Finax podpisał na Słowacji ponad 1000 umów o OIPE i zaczął je oferować w Czechach i Chorwacji.
Zasady OIPE, przyjęte przez rząd
- zwolnienie z opodatkowania dochodów generowanych w czasie oszczędzania na subkoncie OIPE; obejmie także dochody powstałe w momencie wypłaty pieniędzy z takiego subkonta po zrealizowaniu celu oszczędzania
- roczny limit wpłat na OIPE będzie stanowił kwotę odpowiadającą trzykrotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok; w Polsce w 2023 r. wysokość wpłat na OIPE wyniosłaby maksymalnie 20 805 zł.
- zwolnienie z opodatkowania zryczałtowanym podatkiem dochodowym świadczeń z OIPE w celu zachowania równości osób, które oszczędzają w ramach OIPE w Polsce i na terytorium innego państwa UE; limit kosztów i opłat związanych z prowadzeniem OIPE będzie wynosił 1 proc. zgromadzonego kapitału
- oszczędzający, którzy zmienią miejsce zamieszkania w UE, będą mogli dalej dokonywać wpłat na OIPE, który wykupili w państwie swojego pierwotnego miejsca zamieszkania, zachowując prawo do korzyści związanych z nieprzerwanym inwestowaniem w ten sam produkt
- rejestrację, oferowanie oraz dystrybucję OIPE w Polsce będzie nadzorować Komisja Nadzoru Finansowego
Źródło: CIR
- dobrowolny jednolity system przeznaczony dla wszystkich mieszkańców UE
- zachęta do inwestowania
- mobilność, czyli możliwość przenoszenia euroemerytury do innego kraju w razie zmiany miejsca zamieszkania czy pracy
- maksymalna wysokość wszelkich opłat to 1 proc. wartości zarządzanych aktywów
- zwolnienie z podatku od zysków kapitałowych (w Polsce to podatek Belki)
Źródło: Finax