W Warszawie trwają rozmowy w ramach zespołu Komisji Trójstronnej ds. ubezpieczeń społecznych. Uczestniczą w nich przedstawiciele rządu, związkowców i pracodawców.
"Mamy nadzieję, że dziś nastąpi jakiś przełom w negocjacjach. Podstawę do takiego przekonania daje ostatnie posiedzenie zespołu, które odbyło się ponad tydzień temu i na którym widoczne były oznaki pewnego podejścia koncyliacyjnego" - powiedział Poliński.
Podkreślił, że wszyscy członkowie zespołu otrzymali projekt ustawy o emeryturach pomostowych, stanowisko resortu pracy oraz inne materiały. Jego zdaniem, stanowisko rządu powinno znaleźć zrozumienie związków zawodowych i pracodawców. Według niego, również przedsiębiorcy rozumieją, że muszą uczestniczyć w finansowaniu emerytur pomostowych.
Jak powiedział PAP ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" Jeremi Mordasewicz, są jednak różnice w podejściu do ustawy związkowców, pracodawców i rządu. "Rząd zakłada, że emerytury pomostowe powinny mieć charakter wygasający. Strona pracodawców jest tego samego zdania. Związkowcy oczekują zaś, że prawo do wcześniejszych emerytur zostanie zachowane na trwałe. Tymczasem nasze społeczeństwo się starzeje, a związkowcy przechodzą nad tym do porządku dziennego" - powiedział Mordasewicz.
Jak powiedział uczestniczący w negocjacjach wicepremier Przemysław Gosiewski, ustawa o emeryturach pomostowych musi być uchwalona do końca tego roku (wypłata tych świadczeń powinna nastąpić od stycznia 2008 r.). Ustawa ma dotyczyć ok. 320 tys. osób, a rząd chce wydać na emerytury pomostowe 22 mld zł w ciągu najbliższych 25 lat. (PAP)