Wybitni polscy specjaliści i naukowcy niejednokrotnie odnotowują sukcesy poza granicami kraju. Rozwijający autonomiczne taksówki amerykański start-up nuTonomy został w 2017 r. przejęty za 450 mln USD przez Delphi (dziś Aptiv), globalnego dostawcę części samochodowych. Członkiem zespołu założycielskiego technologicznej spółki i jednym z jej głównych udziałowców była dr Katarzyna Marczuk, która w ramach doktoratu obronionego w Singapurze stworzyła narzędzia do zarządzania flotami pojazdów autonomicznych.
Po latach rozwija w Polsce Aleet, własny biznes cyfryzujący działalność firm transportowych. Z początkiem roku zamknęła kolejną rundę finansowania w celu komercjalizacji technologii w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE). 5 mln zł zainwestowały fundusze venture capital (VC) CofounderZone i FundingBox.vc oraz grupa aniołów biznesu.
— Start-up Aleet wykazał się niezwykłym zmysłem innowacji i zdolnością adaptacji, co widać w procesie tworzenia przez niego produktów. Nasza decyzja o wsparciu wynika z głębokiego przekonania o znaczeniu jego wizji oraz kompetencji zespołu — mówi Tomasz Goliński, partner zarządzający CofounderZone.
— Wspieramy firmy o nowatorskim i przyszłościowych charakterze, a Aleet idealnie wpisuje się w naszą strategię — dodaje Tomasz Mazuryk, partner zarządzający FundingBox.vc.
Zastrzyk kapitału na start
Powstały na bazie nuTonomy Motional rozrósł się do 1,5 tys. pracowników i przesunął uwagę z rozwoju systemu transportowego na budowę autonomicznych pojazdów, dlatego po kilku latach Katarzyna Marczuk wolała przejść na swoje. Do wykorzystania doświadczenia w Polsce skłaniała ją ciekawość — nigdy nie pracowała na rodzimym rynku, a przekonał Paweł Bochniarz. Jego fundusz ValueTech zainwestował w Aleet 1,2 mln zł w ramach programu BRIdge Alfa.
— Sprzedaż udziałów nuTonomy pozwoliła mi zostać aniołem biznesu oraz inwestorem w kilku funduszach VC. Mogłam też rozkręcić Aleet, zapewnić finansowanie w chwilach braku płynności oraz wkład własny do projektu Szybkiej Ścieżki o łącznej wartości 8,9 mln zł, z czego 6,7 mln zł wyniosło dofinansowanie — mówi Katarzyna Marczuk, prezeska Aleet.
Oficjalnie start-up wystartował w 2021 r. (Katarzynie Marczuk pomógł na początku Konrad Wawruch z 7bulls.com). Zaczynał od usług konsultingowych dla kilku firm, a teraz przechodzi na model abonamentowy (SaaS). Pierwszego klienta już ma, a kolejni są w fazie testu.
AI zmienia oblicze transportu
Aleet dąży do wykorzystującej sztuczną inteligencję (AI) technologii zarządzania pojazdami wysoce zautomatyzowanymi i autonomicznymi. Na razie skupia się na biznesie konwencjonalnym (z kierowcą), rozwiązując problemy w kilku obszarach. Pomaga m.in. dopasowywać liczbę kierowców i samochodów do popytu, priorytetyzować zlecenia, planować ekspansję oraz automatyzować codzienną pracę spedytora. Umożliwia też bieżącą analizę działalności pod kątem norm ESG.
— Do tych celów tworzymy cyfrowego bliźniaka każdej floty, na którym trenujemy nasze modele AI i ML [uczenie maszynowe — red.] w celu znalezienia optymalnego rozwiązania dla danego operatora. Dzięki temu może on bez ryzyka operacyjnego wdrożenia podejmować skuteczne decyzje np. o rozbudowie floty lub jej elektryfikacji. Nasze narzędzie Aseem jest unikatowe na rynku transportowym w skali świata. W przypadku konkurencyjnych produktów firma musi zatrudnić specjalistów, by osiągnąć podobny cel — wyjaśnia Katarzyna Marczuk.
Start-up kieruje ofertę do wszelkiego rodzaju przewoźników. Skupia się na dużych (powyżej 250 pojazdów) z racji ich potencjału optymalizacji, ale pracuje też nad tzw. pudełkowymi rozwiązaniami dla mniejszych firm. Sztuczna inteligencja odgrywa kluczową rolę w kilku obszarach, w tym optymalizacji tras.
— AI analizuje w czasie rzeczywistym ogromne ilości danych: warunki ruchu, pogodę, preferencje i dostępność kierowców, punkty przeładunkowe itd. Umożliwia to dynamiczną optymalizację tras w celu np. zminimalizowania czasu podróży i zużycia paliwa — tłumaczy przedsiębiorczyni.
Aleet wykorzystuje też AI m.in. do monitorowania stanu pojazdów i prognozowania potrzeb ich serwisowania oraz zaawansowanej analityki danych historycznych. Potencjał ograniczenia kosztów operacyjnych ocenia na 10-25 proc.
Fundamenty pod globalną ekspansję
W 2023 r. młoda spółka technologiczna podwoiła przychody do 0,5 mln zł, a ostatni zastrzyk kapitału ma pozwolić jej podnieść dynamikę do około 200 proc. Rentowność planuje osiągnąć na przełomie lat 2025/26.
— Od początku myślimy globalnie. Zamierzamy powiększyć zespół sprzedażowy i rozpocząć działalność w Azji, głównie z myślą o wejściu w projekty autonomiczne. Rundę A, która ma nam to umożliwić, planujemy przeprowadzić w ciągu roku — mówi Katarzyna Marczuk.
Obok niej wśród kluczowych pracowników Aleet są jeszcze Katarzyna Barszcz (odpowiedzialna za finanse), Anna Szrajber-Książkiewicz (rozwój biznesu) oraz Piotr Jasiński i Jan Białas (technologia).

Automatyzacja, optymalizacja i poprawa efektywności są koniecznie do sukcesu na bardzo wymagającym i konkurencyjnym rynku TSL [transport, spedycja, logistyka — red.]. Jeśli polski sektor chce utrzymać czołową rolę w Europie, firmy muszą zacząć konkurować już nie tylko niskimi kosztami, ale przede wszystkim jakością: lepszą efektywnością i nowoczesnymi rozwiązaniami w zakresie planowania tras, optymalizacji pracy kierowców czy automatyzacji komunikacji z klientem. Wykorzystanie uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji w celu dopasowywania parametrów do zmieniających się warunków wydaje się dobrym kierunkiem.
Obszarem wymagającym zdecydowanych działań jest elektryfikacja floty oraz monitorowanie emisji — wynika to z trafiających do nas zapytań ofertowych. Wraz z rosnącą liczbą firm wdrażających raportowanie ESG zdolność podwykonawców do śledzenia i ograniczenia emisji w łańcuchach dostaw stanie się w kolejnych latach jednym z najistotniejszych elementów przewagi konkurencyjnej.