Polska chce uczestniczyć w polityce klimatycznej świata i Europy

opublikowano: 2007-02-02 20:51

Polska chce uczestniczyć w polityce dotyczącej ochrony klimatu, ale aby sprostać celom UE, powinniśmy wprowadzić mechanizmy finansowania Protokołu z Kioto.

Polska chce uczestniczyć w polityce dotyczącej ochrony klimatu na świecie, ale aby sprostać celom, jakie postawiła Unia Europejska, powinniśmy wprowadzić mechanizmy finansowania Protokołu z Kioto - uważa minister środowiska Jan Szyszko.

"To my obniżyliśmy o ponad 30 proc. emisję gazów cieplarnianych i nie jest to efekt zapaści gospodarczej, ale dynamicznego, zrównoważonego rozwoju kraju" - powiedział w piątek wieczorem PAP Szyszko. Minister uczestniczy w międzynarodowej konferencji w Paryżu, dotyczącej ekologicznego zarządzania w skali świata - "Obywatele Ziemi".

Unijna strategia, która w marcu ma być zaakceptowana przez UE, zakłada zobowiązanie się wszystkich krajów uprzemysłowionych do redukcji emisji CO2 o 30 proc. do 2020 roku - w porównaniu z rokiem 1990.

"Nie sprostamy tym zadaniom, jeśli w cały proces nie włączymy pochłaniania dwutlenku węgla, czyli zwiększenia powierzchni lasów" - powiedział Szyszko.

Podsumowując konferencję w Paryżu minister zaznaczył, że świat przywiązuje coraz większą wagę do zmian klimatu, które są wynikiem dotychczasowej gospodarki człowieka. "Zmiany klimatyczne są problemem globalnym i można je naprawić tylko prowadząc zrównoważoną gospodarkę" - dodał.

Podczas konferencji w Paryżu Międzyrządowy Panel ONZ ds. Zmian Klimatycznych (IPCC) opublikował raport podsumowujący wyniki 6- letnich badań dotyczących zmian klimatu. Z raportu wynika, że temperatura na Ziemi wzrośnie o 1,8-6,4 stopnie Celsjusza do końca tego wieku.

Dlatego Komisja Europejska uważa, że kraje uprzemysłowione muszą "pilnie" zobowiązać się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Według autorów dokumentu, temperatura na Ziemi będzie rosnąć o mniej więcej 0,2 stopnia na 10 lat z powodu dotychczasowej emisji gazów cieplarnianych, ale jeśli zanieczyszczenie środowiska będzie postępować, do końca wieku może wzrosnąć nawet o 6,4 stopnia. Ocieplenie będzie większe na półkuli północnej i na kontynentach, niż na półkuli południowej i nad oceanami.

Odpowiedzialnością za globalne ocieplenie raport obarcza przede wszystkim człowieka, a zwłaszcza poziom emisji dwutlenku węgla. W tegorocznym raporcie prawdopodobieństwo spowodowania globalnego ocieplenia przez człowieka ocenia się na 90 proc., czyli znacznie wyżej niż w poprzednim raporcie z 2001 r., kiedy oceniono je na 66 proc.

Międzyrządowy Panel ONZ ds. Zmian Klimatycznych został powołany w 1988 r. W sześcioletnich odstępach wydaje cykle raportów dotyczących globalnego ocieplenia.(DI, PAP)