WARSZAWA (Reuters) - Polska może dążyć do przyjęcia europejskiej waluty, pomijając dwuletni okres dostosowawczy w ramach systemu ERM2, powiedział w czwartek Reuterowi członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP).
"Trzeba negocjować, aby nie siedzieć w tej poczekalni, tylko bezpośrednio z obecnego systemu wejść do EMU (Europejskiej Unii Monetarnej), dlatego że gospodarki, takie jak Polska, mogą podlegać różnym wahaniom, jeżeli chodzi o kurs walutowy" - powiedział w wywiadzie dla Reutera Dariusz Rosati.
Polska ma nadzieję, że zostanie przyjęta do Unii Europejskiej w 2004 roku. Gdyby tak się stało, wówczas, po conajmniej dwuletnim okresie dostosowawczym, najwcześniej w 2006 roku, stałaby się członkiem Unii Monetarnej, czyli przyjęła euro.
Przez te dwa lata oczekiwania, kurs złotego będzie powiązany z euro w ramach systemu ERM2, czyli będzie się mieścił w korytarzu plus/minus 15 procent wobec ustalonego parytetu do euro.
Rosati powiedział także, że jego zdaniem w średnim terminie można się spodziewać umocnienia kursu złotego.
"W kursie raczej nie przewidujemy jakiejś zasadniczej deprecjacji, wręcz odwrotnie chyba będzie trend umacniający, średniookresowy" - dodał.
((Barbara Woźniak, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))