Polska w funduszu inwestycyjnym NATO. Regionalne biuro w Warszawie

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2023-07-10 20:00

NATO Innovation Fund dysponuje 1 mld EUR na technologie o podwójnym zastosowaniu: cywilnym i wojskowym. Polska partycypuje w międzynarodowym przedsięwzięciu — kapitał zainwestowała przez PFR Ventures. Jedno z trzech biur funduszu powstanie w Warszawie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie cele i zadania będzie realizować NATO Innovation Fund
  • czy ulokowanie jednego z biur funduszu nad Wisłą pomoże lokalnym firmom w zdobywaniu kapitału i kontraktów
  • czy wojsko jest zainteresowane cywilnymi technologiami
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Długo zapowiadany NATO Innovation Fund (NIF) o kapitalizacji 1 mld EUR jest gotowy do działalności operacyjnej. Na sfinansowanie jego działalności inwestycyjnej zdecydowały się 23 państwa Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, w tym Polska. PFR Ventures (inwestycyjne ramię Polskiego Funduszu Rozwoju — PFR), działając w porozumieniu z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów (KPRM) i Ministerstwem Obrony Narodowej (MON), z budżetu PFR zainwestował 42 mln EUR (około 190 mln zł). Pieniądze będą przeznaczone na wspieranie rozwoju i komercjalizację międzynarodowych, nowoczesnych technologii, które mogą znaleźć zastosowanie zarówno w sektorach cywilnych, jak też wojskowym. Oczywiście priorytetowe znaczenie będzie miała możliwość implementacji rozwiązań w obszarze obronności krajów NATO. Wielkość finansowania wnoszona przez poszczególne państwa została uzależniona m.in. od wskaźnika PKB.

Doświadczenia z rosyjskiej agresji na Ukrainę jednoznacznie wskazują, że skuteczna obrona wymaga użycia zaawansowanych technologii. Kluczem do sukcesu w tym obszarze jest odpowiednie tempo implementacji nowoczesnych rozwiązań w systemach wojskowych. Jest to możliwe m.in. dzięki adaptacji rozwiązań z rynku cywilnego. Jako resort obrony narodowej chcemy wspierać innowatorów z sektorów nauki i przemysłu w sposób systemowy. Drogą do tego jest udział w nowych inicjatywach NATO — twierdzi Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej.

Nowe technologie potrzebne do obrony państw
Nowe technologie potrzebne do obrony państw
Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej, wskazuje na ogromną potrzebę ciągłego podnoszenia możliwości technologicznych wojska.
Grzegorz Kawecki

Biuro funduszu zlokalizowane w Warszawie

Funduszem, nad którego utworzeniem prace trwały od około dwóch lat, będzie zarządzać zewnętrzny zespół specjalistów, posiadających doświadczenie w inwestowaniu w międzynarodowe spółki technologiczne. Będzie działać zgodnie z przyjętą strategią, poszczególne kraje inwestorzy nie będą więc już bezpośrednio uczestniczyć w realizacji samych transakcji.

Na miejsce głównej siedziby NIF wybrano Amsterdam. Dodatkowo utworzone zostaną dwa biura — w Londynie i w Warszawie. Umiejscowienie części struktur organizacyjnych nad Wisłą może zwiększyć dostęp do kapitału NIF spółkom z Polski i regionu.

Ułatwiony dostęp:
Ułatwiony dostęp:
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, liczy, że fundusz venture capital Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego będzie szansą także dla lokalnych firm. Pomocna może okazać się bliska lokalizacja nowego podmiotu.
Marek Wisniewski/Puls Biznesu

Mam nadzieję, że Fundusz Innowacji NATO będzie inwestował w polskie projekty, w czym pomoże lokalne biuro. Wojna w Ukrainie uwypukla potrzebę rozwoju nowoczesnych technologii, które mogą być wykorzystywane przez wojsko. Nie chodzi tylko o technologie czysto zbrojeniowe, ale także innowacje np. w obszarze rozpoznania lub komunikacji. To dziedziny, które często rozwijane są na rynku cywilnym, a mogą z pożytkiem być wdrażane również w wojsku — podkreśla Paweł Borys, prezes PFR.

Okiem inwestora
Lokalne technologie podwójnego zastosowania
Yaroslav Krempovych
partner Movens Capital

Inicjatywa uruchomienia NATO Innovation Fund to pozytywny sygnał dla polskiego rynku venture capital oraz lokalnych start-upów technologicznych, które rozwijają technologie dual use.

Obserwujemy wyraźne zwiększenie zaangażowania start-upów z naszego regionu w rozwijanie technologii o podwójnym zastosowaniu, nawet jeżeli pierwotnie nie były one przewidziane do celów wojskowych. Warto tutaj wspomnieć o satelitach polsko-fińskiej firmy ICEYE, które znalazły zastosowanie w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Satelity są efektywnie wykorzystywane do lokalizowania ukrytych celów wojskowych, co dowodzi, jak technologia cywilna może służyć potrzebom obronnym. Innym przykładem jest start-up z ukraińskimi założycielami utworzony w Polsce — Radio Bird, który przy wsparciu polskich partnerów rozwija innowacyjną platformę dla bezzałogowych statków powietrznych o podwójnym zastosowaniu. Te drony są odporne na silne wiatry, co umożliwia obserwację nawet w trudnych warunkach pogodowych, mogą latać pionowo i przenosić duże ładunki. Te dwa przykłady pokazują, jak start-upy z naszego regionu, w tym z Polski, coraz częściej angażują się w projekty o charakterze wojskowym.

W Movens Capital dostrzegamy wśród naszych spółek wzrost zainteresowania wykorzystaniem technologii w obszarze dual use. Jeden z takich przykładów to zastosowanie technologii spółki Sky Engine, która umożliwia trening i walidację modeli AI w syntetycznych środowiskach. Pozwala to na efektywne tworzenie symulacji różnych jednostek, jak okręty czy łodzie.

Partnerskie inwestowanie w technologie dla wojska

Fundusz NATO tworzy szansę inwestycyjną dla krajów, w przypadku których wspólne finansowanie rozwoju technologii możliwych do zastosowania w wojskowości może okazać się szczególnie korzystne.

Stany Zjednoczone, Kanada czy Francja mają własne fundusze venture capital skoncentrowane na finansowaniu technologii, które można zaimplementować w obszarze obronności, i te państwa nie partycypują w NIF. Jednak wiele państw członkowskich sojuszu takich podmiotów nie posiada, a potrzebuje — podkreśla Aleksander Mokrzycki, wiceprezes PFR Ventures oraz członek grupy doradczej sekretarza generalnego NATO ds. nowych technologii.

Szansa dla Polski i regionu:
Szansa dla Polski i regionu:
Aleksander Mokrzycki, wiceprezes PFR Ventures, deklaruje, że zarządzana przez niego jednostka chętnie wykorzysta własne doświadczenia we wspieraniu systemu venture capital, by zapewnić Polsce „odpowiednią ekspozycję” w funduszu NATO.
materiały prasowe

Podkreśla, że w przeszłości wiele zaawansowanych, nowoczesnych technologii było tworzonych głównie przez wojsko i dopiero z czasem trafiało do użytku cywilnego. Obecnie technologie rozwijają się niezwykle szybko w przestrzeni cywilnej, np. sztuczna inteligencja czy komputery kwantowe, i to wojsko może z nich czerpać garściami.

Natowski fundusz venture capital inspirowany był amerykańskim In-Q-Tel, za którego pośrednictwem w spółki technologiczne inwestuje CIA.

— In-Q-Tel osiąga bardzo dobre wyniki finansowe. Spora część spółek portfelowych nawiązuje relacje z agencjami wywiadowczymi i implementuje w nich swoje rozwiązania. Kontrakty realizowane dla amerykańskich jednostek rządowych szybko podnoszą wartość start-upów. Spodziewam się, że podobnie może być ze spółkami z NIF — mówi Aleksander Mokrzycki.

Szansa dla polskich technologii na zaistnienie na świecie

W Polsce współpraca wojska ze start-upami dopiero się rozpoczyna. PFR i PFR Ventures kooperują w tym zakresie z MON i KRPM. Niedawno np. podpisały porozumienie na rzecz rozwoju innowacji obronnych w ramach programu „Technologie dla obronności w Polsce”. Wspólnie będą prowadzić działalność informacyjną i promocyjną dla natowskiego akceleratora DIANA (Defence Innovation Accelerator for the North Atlantic).

Technologiczne spółki z Polski, w tym start-upy, potrzebują wsparcia na rynkach zagranicznych. Wciąż niewiele z nich trafia do portfeli międzynarodowych funduszy. Mają mało rozwinięte sieci kontaktów na świecie, nierzadko trudność sprawia im również autopromocja i prezentacja rozwiązań za granicą, nadal istnieją bariery językowe.

Ulokowanie jednego z biur NIF w Warszawie jest bardzo istotne z punktu widzenia polskiego systemu startupowego i regionalnych firm technologicznych. Długo o to walczyliśmy. Biuro będzie odpowiadało za tzw. pipeline, czyli wyszukiwanie spółek oraz analizę ich potencjału technologicznego i inwestycyjnego. W dużej mierze pod uwagę mogą więc być brane projekty, które są niejako pod ręką — podkreśla Aleksander Mokrzycki.