Polskie firmy trzymają poziom w ONZ

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2024-07-16 20:00

Wartość zamówień realizowanych przez krajowe spółki spadła w podobnej skali co wartość przetargów ONZ. Uprawnionych do ubiegania się o kontrakty przybyło natomiast najwięcej w historii.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

— jakiej wartości kontrakty dla organizacji z ONZ zrealizowały w 2023 r. polskie firmy

— firmy z których krajów są największymi dostawcami ONZ

— jak wygląda udział polskich firm w przetargach dla NATO

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ubiegłym roku ONZ udzieliła zamówień o wartości 24,9 mld USD, o 15 proc. mniej niż w 2022 r. i 2021 r., gdy było to po 29,6 mld USD. Mimo spadku był to trzeci pod względem wartości zamówień wynik w historii organizacji z grupy ONZ. W 2023 r. najwięcej warte były zamówienia sektora zdrowia (4,8 mld USD), budownictwa (3,5 mld USD), żywności (2,7 mld USD), zarządzania (2,7 mld USD) i logistyki (2,6 mld USD).

Niżej, ale wciąż dobrze

Polskie firmy dostarczyły ONZ towary i usługi za 60,7 mln USD. Lepszy wynik Polska zanotowała w 2022 r. (71,7 mln USD), ale we wcześniejszych latach było to 3,5-4,9 mln USD. Wśród 195 dostawców ONZ spadliśmy z 70. na 77. miejsce, ale wynik wciąż jest zadowalający.

— Trend się utrzymał. Numerem jeden w regionie była i jest Rumunia. Wszystkie pozostałe kraje, które trzy lata temu wyprzedzały Polskę, są teraz zdecydowanie niżej. Aż 24 polskie firmy zawarły kontrakty za więcej niż 1 mln USD, w 2022 r. było ich 13, a w 2021 r. tylko jedna — mówi Artur Dąbkowski, naczelnik wydziału międzynarodowych organizacji i zamówień publicznych departamentu handlu i współpracy międzynarodowej w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

Specjalnością polskich firm jest dostawa żywności i napojów (31,4 mln USD, 52 proc. całości). Na drugim miejscu są usługi zarządzania i administracyjne (8,9 mln USD, 15 proc.), a na trzecim dostawy sprzętu medycznego (4,3 mln USD, 7 proc.)

— Dostawa żywności i napojów jeszcze w 2022 r. stanowiła zaledwie 30 proc. wszystkich kontraktów polskich firm. To oznacza, że spełniamy wyśrubowane wymogi międzynarodowych organizacji, zwłaszcza Światowego Programu Żywnościowego (WFP), i zaczynamy się specjalizować — zauważa Artur Dąbkowski.

Przybyło 366 chętnych

Liczba polskich firm zarejestrowanych jako potencjalni dostawcy wzrosła do 1446 z 1080 rok wcześniej i 970 w 2021 r.

— To najwyższy wzrost w historii. Należy pamiętać, że dziesięć lat temu mieliśmy zaledwie 196 firm w systemie ONZ, a w 2019, kiedy rozpoczynaliśmy promocję możliwości biznesowych wynikających ze współpracy z ONZ, było ich 520. Bardzo mnie cieszy ta tendencja, bo oznacza rosnące zainteresowanie współpracą z organizacjami międzynarodowymi. Jest to efekt m.in. szkoleń prowadzonych przez MRiT, PARP i PAIH we współpracy z organizacjami przedsiębiorców, otoczenia biznesu, specjalnymi strefami ekonomicznymi i regionalnymi agencjami rozwoju. Dziś na każdym szkoleniu sala jest pełna — mówi przedstawiciel MRiT.

W 2023 r. pracownicy ministerstwa zorganizowali 35 wydarzeń w całej Polsce Od 2020 r., gdy rozpoczęto tę działalność, odbyło się blisko 70 szkoleń, w których uczestniczyło 2,5 tys. osób.

— Prowadzę firmę transportową i w listopadzie ubiegłego roku wzięłam udział w szkoleniu ministerstwa. Nawiązałam kontakt z panem Arturem i w kwietniu tego roku zorganizował szkolenie dla Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych, w którego zarządzie zasiadam. Z ponad 400 członków wzięło w nim udział 25 firm. Część naszych przewoźników już realizuje międzynarodowe kontrakty, niestety jako podwykonawcy większych firm spedycyjnych. Chcielibyśmy robić to samodzielnie. Potrzebujemy jednak czasu. Moja firma jest obecnie na kolejnym etapie weryfikacji wiarygodności na potrzeby realizacji kontraktów dla NATO — mówi Ewa Korfanty, właścicielka firmy Trans-Rach.

Jak dostać się do grona zleceniobiorców

Aby brać udział w zamówieniach agend ONZ, trzeba mieć trzy lata międzynarodowego doświadczenia. Należy się zarejestrować i zalogować na portalu UNGM, określić zainteresowania dotyczące sektora, towarów, wielkości zamówień. Można także przedłożyć dodatkowe rekomendacje, m.in. listę referencyjną czy informacje o konsorcjum. Istnieją trzy poziomy rejestracji w zależności od wartości zamówień — do 150 tys., do 500 tys. i powyżej 500 tys. USD. Na pierwszym poziomie wymagane są ogólne informacje o firmie i oferowanych usługach lub produktach, na drugim wymagany jest odpis z KRS lub CEIDG, informacje o strukturze właścicielskiej, wskazanie trzech podmiotów, które wystawią referencje, opcjonalnie zaświadczenie, że 51 proc. udziałów mają kobiety. Na trzecim wymagane są sprawozdania finansowe za trzy lata wstecz i co najmniej trzy listy polecające.

Szkolenia dla szkoleniowców

Resort rozwoju idzie dalej — w tym roku we wrześniu zorganizuje szkolenie dla... szkoleniowców.

— Weźmie w nim udział 15 osób z organizacji przedsiębiorców i otoczenia biznesu, które będą się uczyć, jak wspierać firmy w rejestracji i nawigować na portalach zakupowych organizacji międzynarodowych. Najbardziej aktywne będą beneficjentami późniejszych bardziej pogłębionych szkoleń i warsztatów — mówi Artur Dąbkowski.

Przypomina, że na stronach MRiT są dostępne szczegółowe informacje na temat współpracy z organizacjami międzynarodowymi. Można też znaleźć tam informacje o ogłoszonych przetargach i zamówieniach m.in. Grupy Banku Światowego, UE, NATO, OECD, OBWE, Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce, instytucji ukraińskich, UNHCR (Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców), a także analizy zakupowe rynku zamówień organizacji międzynarodowych czy historie sukcesu polskich firm.

Ukraińcy sami sobie pomagają

Wśród krajów Europy Środkowej i Wschodniej Polska wypada nieźle. Bezapelacyjnym liderem jest jednak Ukraina.

— Dostawcy z Ukrainy odnotowali wzrost wartości zamówień o 211 mln USD do 684 mln. Wzrost jest w dużej mierze wynikiem działalności różnych instytucji ONZ w Ukrainie i świadczonej tam pomocy humanitarnej. Niemniej taka aktywność firm ukraińskich w warunkach wojennych budzi uznanie i stanowi przykład, jak przy odpowiednim zaangażowaniu, wsparciu instytucji państwowych oraz przygotowaniu merytorycznym można wyraźnie zaznaczyć swoją obecność na rynkach zamówień organizacji międzynarodowych — mówi Paweł Sendrowski, radca prawny i wspólnik zarządzający w Wielkopolskiej Grupie Prawniczej.

Ukraińscy dostawcy zrealizowali więcej usług budowlanych i konserwacyjnych (wzrost o 73 mln USD w porównaniu do 2022 r.) oraz transportowych, magazynowych i pocztowych (wzrost o 31 mln USD). Jedna z instytucji działających w ramach ONZ — IOM — odnotowała najwyższy wzrost zamówień wśród ukraińskich dostawców (o 62 mln USD, czyli 255 proc.). Podobnie UNICEF zwiększył zamówienia w tym kraju o 37 mln USD, czyli 49,8 proc., a UNHCR o 31 mln USD, czyli 84,1 proc. — w obu przypadkach głównie w zakresie usług budowlanych.

Ekspert zwraca jednak uwagę, że temat odbudowy Ukrainy przez polskie firmy przycichł.

— Zapewne jest to związane z trudną sytuacją na froncie i brakiem wiary, że sytuacja w Ukrainie może się zmienić w dającej się przewidzieć perspektywie czasowej. To może mieć też wpływ na aktywność polskich firm na rynku zamówień ONZ. Nie należy jednak zapominać, że Ukraina cały czas walczy nie tylko na froncie, ale również o swoją gospodarkę. Co ciekawe, w pierwszych trzech kwartałach 2023 r. do Ukrainy napłynęło ponad 4 mld USD bezpośrednich inwestycji zagranicznych. To świadczy, że prywatny, międzynarodowy biznes widzi na rynku ukraińskim duże możliwości, co z kolei powinno być wskazówką dla polskich firm, żeby tak łatwo nie odpuszczać — uważa Paweł Sendrowski.

Warto zauważyć, że firmy z Federacji Rosyjskiej dostarczyły produkty i usługi za 140,1 mln USD. Były to głównie leki, środki antykoncepcyjne i szczepionki (61,1 mln USD), usługi transportowe i magazynowe (35 mln USD) oraz napoje i żywność (26,6 mln USD). To jednak kolejny rok, w którym Rosja notuje spadek zamówień z ONZ. W 2023 r. zajęła 44. miejsce, rok wcześniej była to 30. pozycja, a w 2021 r. 27. Największy spadek zanotowała w usługach transportowych. Może się to wiązać z wycofywaniem sprzętu rosyjskiego z misji pokojowych i humanitarnych, co jest związane z decyzją ICAO o uziemieniu rosyjskich maszyn oraz z poszukiwaniem przez ONZ nowych dostawców w tej kategorii.

Polskie firmy uczą się wojska

Polskie firmy są też dostawcami NATO. W 2023 r. łączna wartość kontraktów wyniosła 1,4 mln EUR i przypadła na dwa podmioty. Polska zajmuje 19. miejsce, a najwięksi dostawcy to USA (86,6 mln EUR), Grecja (62,1 mln EUR) oraz Niemcy (51,9 mln EUR).

— Krajowe przedsiębiorstwa mało angażują się w realizację kontraktów dla NATO, zwłaszcza poza granicami kraju. Staramy się ten trend odwrócić. Wydatki NATO to nie tylko zlecenia militarne, ale także wiele zamówień cywilnych do obsługi struktur organizacji. Wzrost wydatków obronnych stwarza wiele możliwości dla polskich firm — mówi Łukasz Reszka, prezes firmy Atlantic Contract, która pomaga polskiemu biznesowi w zdobywaniu zamówień NATO, USA i ONZ.

Jego zdaniem kluczowe sektory to przemysł zbrojeniowy, technologie informacyjne, logistyka, transport oraz badania i rozwój.

— Wydatki NATO są często powiązane z obecnością wojsk USA w Polsce, co dodatkowo otwiera możliwości dla polskich przedsiębiorców. A US Army wydaje coraz więcej. W 2022 r. było to 900 mln USD, w 2023 r. 1,8 mld USD, a prognozy przewidują dalszy wzrost, zwłaszcza w projektach budowlanych, które mogą sięgnąć 750 mln USD. Systematycznie rośnie świadomość wśród polskich przedsiębiorców odnośnie możliwości realizacji kontraktów dla US Army, a ich udział znacznie się zwiększył od wybuchu wojny w Ukrainie — mówi Łukasz Reszka.

O znaczeniu Polski dla rządu, wojska i przemysłu USA świadczy fakt założenia w Poznaniu oddziału Stowarzyszenia Amerykańskich Inżynierów Wojskowych (z ang. Society of American Military Engineers), ponadstuletniej organizacji wspierającej Korpus Inżynierów Armii Stanów Zjednoczonych (USACE). Pierwszym Polakiem, który objął stanowisko w jego zarządzie, jest Adam Nowicki, wiceprezes firmy Atlantic Contract.