Mleko z Polski pod marką First Choice oferuje w RPA spółka Woodlands Dairy. Prowadzący farmę mleczną farmer Rudolph Burger wyraził swoje oburzenie z tego powodu na Facebooku, podkreślając iż import uderza w lokalnych producentów. Do tego zwrócił uwagę, że polskie mleko jest oferowane jako produkt przyjazny środowisku.

- Wielki napis na kartonie mówi, że to produkt ekologiczny. Pomyślcie. Polska jest po drugiej stronie świata. Ile paliwa musi zostać spalone aby trafiło na półki w Afryce Południowej – napisał.
Prezes Woodlands Dairy, Lex Gutsche powiedział, że polskie mleko zostało sprowadzone aby zaspokoić popyt w okresie zimowym. Przekonuje, że żaden lokalny producent ani farmer nie został z tego powodu poszkodowany.
Burger poinformował, że jego lokalny supermarket w Brandfort, w prowincji Wolne Państwo, przestał już sprzedawać importowane mleko pod wpływem żądań lokalnych farmerów.