Wśród firm działających na polskim rynku z identyfikacją najlepiej radzą sobie międzynarodowe koncerny, które zanim weszły do Polski, miały już dokładnie opracowane systemy wizualizacji. Na ich tle polskie firmy wypadają dość blado. Radzą sobie jeszcze domowymi sposobami.
Aleksandra
Paprocka
Grupa Atlas
Nie mamy księgi identyfikacji, ale to nie znaczy, że nie dbamy o wizualizację firmy. Opracowanie zbioru zasad, skatalogowanie ich przez specjalistów kosztuje olbrzymie pieniądze. My robimy to wszystko we własnym zakresie, po swojemu, co nie znaczy, że gorzej. O zgodność naszego logotypu na różnych nośnikach dba studio graficzne, w którym pracuje siedem osób. Dzięki ich pracy wizualizacja firmy jest spójna i ujednolicona. Posiadanie księgi identyfikacji samo z siebie nie zapewnia wzorowej wizualizacji firmy. Można taką księgę posiadać, ale nie stosować się do zasad w niej zawartych. W Atlasie postępujemy odwrotnie — nie mając księgi, ściśle przestrzegamy zasad, które sami opracowaliśmy.
Dorota
Adamska
BP
Nad naszą identyfikacją wizualną pracują sztaby ludzi. W 2000 r. zmieniliśmy logo. Zmianie uległa również znaczna część wystroju stacji paliw. Mamy inne dokumenty, wizytówki, stroje itd. To wymagało opracowania procedur, szkolenia pracowników. W tej chwili dysponujemy kilkoma typami podręczników, dla różnych grup zawodowych. Inna jest książka przeznaczona dla ajentów, inna dla działu marketingu i reklamy. Całość jest kontrolowana, nie pozwala się na żadne odstępstwa od zaleceń zawartych w księgach. Gdy mamy wątpliwości, konsultujemy się z centralą w Londynie. Tam jest sztab dowodzący procesem naszej identyfikacji wizualnej na całym świecie. Sponsorujemy wiele imprez. Czasem jednak nie dajemy swojego logo. Przyczyna jest prosta. Zła widoczność naszego znaku może być przyczyną złej percepcji przez odbiorcę. Dlatego przed imprezą musimy mieć dokładny obraz — gdzie będzie umiejscowione nasze logo.
Piotr Zygo
TP SA
Identyfikacja wizualna firmy jest bardzo ważnym elementem jej wizerunku. Aby działania z tym związane prawidłowo planować i skutecznie realizować, w TP SA utworzono specjalną komórkę organizacyjną, odpowiedzialną za jej wizualizację. Powstała ona już kilka lat temu. Odpowiada za realizację strategii, postuluje wprowadzanie pożądanych zmian i nadzoruje przestrzeganie przyjętych wzorców.
Posiadamy tzw. księgę znaku, zawierającą szczegółowy opis znaku firmowego oraz sposoby stosowania go na dokumentach (papiery firmowe, wizytówki itp.), w materiałach promocyjnych, w znakowaniu samochodów i obiektów firmy. Standardy opisane w księdze znaku są powszechnie znane i stosowane, a sam dokument jest dostępny wszystkim zainteresowanym pracownikom. Każdy rodzaj nośników jest jednakowo ważny, ponieważ wykorzystywany jest w kontaktach z klientami i wpływa na budowanie wizerunku firmy. Wizualizacja wpływa na kształtowanie właściwych relacji z klientami i budowanie wizerunku. Pomaga nam wyróżnić się, wspomaga sprzedaż usług.
Inga Kasak
HP
Brand często identyfikowany jest jedynie z graficznym sposobem wizualizacji marki. Jednak w naszym rozumieniu brand to przede wszystkim sposób, w jaki dana firma jest zorganizowana wewnętrznie, czyli sposób, w jaki poszczególne działy firmy współpracują ze sobą. Dopiero całość tych doświadczeń można ostatecznie nazwać marką. Wizualizacja graficzna jest zaś jej ukoronowaniem. W 2000 r. ujednoliciliśmy logotyp dla wszystkich naszych produktów i usług, które do tego czasu funkcjonowały jako niezależne subbrandy. Teraz kładziemy ogromny nacisk na promocje jednej, silnej i spójnej wewnętrznie marki. Przy tej ilości firm działajacych na rynku nikt nie jest w stanie zapamiętać wszystkich nazw. Dlatego ważne są symbole, kolory, wszystko to, co zapada w pamięć, wywołuje emocje i w ten sposób wyróżnia firmę z tłumu. Klienci reagują na symbole. Logotyp, firmowe kolory i wystrój są bodźcami, które oddziałują na ich podświadomość. Dlatego jednolita symbolika przysparza popularności firmie.
Łukasz
Blikle
A. Blikle
Ostatnio odświeżyliśmy nasz logotyp i ujednoliciliśmy jego wersje. Teraz będzie można zobaczyć jedynie wersję złotą lub zieloną podpisu. Złota będzie stosowana na opakowaniach, szyldach. W druku będzie stosowana już wersja zielona. Został stworzony również monogram, który będzie stosowany na opakowaniach. Odświeżona identyfikacja to część naszych przygotowań przed wejściem do Unii. Mamy nadzieję, że zaprocentuje.
Ewa Nocoń
Hyatt Regency Warsaw
Aby zapewnić jednakowy poziom usług w dowolnym hotelu Hyatt, opracowano zespół szczegółowych standardów, które dotyczą praktycznie wszystkich obszarów naszej działalności. Na przykład specyfikacja pokoju gościnnego obejmuje sposób ułożenia ręczników w łazience, ścielenia łóżek, ułożenie nakryć w restauracjach. Bardzo szczegółowe procedury regulują najmniejsze detale, jak grubość kołder czy kolejność ustawienia soków w pokojowym minibarze. Aby ukształtować jednolity wizerunek, potrzeba odpowiednio wyszkolonej kadry. Każdy nowy pracownik rozpoczynający pracę w naszym hotelu otrzymuje podręcznik, zawierający wszystkie istotne informacje na temat historii, misji i strategii firmy oraz obowiązujących w niej reguł.
Tomasz Zagórny
Marriott Warsaw
Centrum dowodzenia identyfikacją naszych hoteli jest w Waszyngtonie. Tam zatwierdza się wszelkie propozycje zmian, projekty modernizacyjne. Zasada jest prosta. Każdy gość hotelowy musi wiedzieć, że jest w hotelu Marriott. A do tego nie wystarczy jedynie powieszenie tabliczki na recepcji. Cały wystrój wnętrza musi być podobny do hoteli sieci w innych krajach. Począwszy od koloru tapet i dywanów po ułożenie ręczników w pokojach czy kwiatów na stolikach. Podobne są również restauracje hotelowe, sklepy, centra odnowy biologicznej.
Okiem eksperta
Jacek Santorski
psycholog biznesu, partner w firmie doradczej Chiltern Consultancy International Polska
W ciągle zmieniającej się rzeczywistości jedyną pewną rzeczą zarówno w firmie, jak i w jej otoczeniu, jest zmiana. Dlatego wszelkie stałe, zdefiniowane elementy stanowią poręcz, o którą może się oprzeć pracownik, klient, dostawca. Taką poręczą, źródłem identyfikacji i oparcia, są standardy firmy. Wiele z nich ma swoją symbolikę i kolorystykę, np. logo czy uniformy personelu. Ta estetyka sprawia, że pracownicy i otoczenie odnajdują w elementach tożsamości firmy stałą i budzącą zaufanie wartość. Jednak system identyfikacji wizualnej powinien być stale nadzorowany, aby nie uległ wynaturzeniu. Monitoring można prowadzić za pomocą konsultacji wewnętrznych, aby poznać nastroje pracowników, oraz zewnętrznych, np. pytając klientów o opinie na temat sposobu, w jaki są obsługiwani.