Portugalia: Strajkowało 75 proc. pracowników sektora publicznego

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-07-15 18:24

Trzy czwarte pracowników portugalskiego sektora publicznego wzięło udział w piątkowym strajku przeciwko cięciom oszczędnościowym, zastosowanym przez rząd socjalistów - poinformowały związki zawodowe.

Trzy czwarte pracowników portugalskiego sektora publicznego wzięło udział w piątkowym strajku przeciwko cięciom oszczędnościowym, zastosowanym przez rząd socjalistów - poinformowały związki zawodowe.

    Koordynator Wspólnego Frontu Związkowego Administracji Publicznej (CGTP), skupiającego 700.000 osób, Paulo Trinidade oświadczył w piątek po południu, że w strajku wzięło udział ponad 75 proc. pracowników.

    W wielu sektorach, zwłaszcza wśród pracowników portów, w służbie zdrowia i w służbie oczyszczania miasta, strajkowali wszyscy zatrudnieni.

    Rząd premiera Jose Socratesa podejmując walkę z deficytem budżetowym zamroził awanse urzędników w administracji publicznej, zmniejszył zarobki w czasie choroby pracownika i przystąpił do rozłożonego w czasie podwyższania wieku emerytalnego z 60 do 65 lat. Rząd pozostaje nieugięty i odmawia wycofania się z przedsięwzięć oszczędnościowych.

    Minister finansów Luis Campos e Cunha obstaje przy planie "zaciskania pasa", mającym zredukować deficyt budżetowy Portugalii, jeden z największych w Unii Europejskiej. Zarazem minister deklaruje gotowość do dialogu ze związkami zawodowymi, ale zasad polityki oszczędnościowej zmieniać nie zamierza, bez względu na strajki.

    Związkowcy ostrzegają, że piątkowy strajk może być początkiem całej serii protestów przeciwko programowi socjalistycznego rządu.    Według szacunków rządowych deficyt budżetowy Portugalii wyniesie w tym roku 6,2 proc. PKB, a zatem dwa razy więcej niż dopuszcza pakt stabilizacyjny, podpisany przez kraje Unii Europejskiej. Płace w sektorze publicznym stanowią w tym kraju ok. 14 proc. PKB, co znacznie przekracza średnią unijną.