Praca i kandydaci czekają online

Sylwester SacharczukSylwester Sacharczuk
opublikowano: 2015-11-04 22:00

Sieć przejęła rynek rekrutacji. Pracy szuka tak już niemal 75 proc. kandydatów. Internet docenili też rekruterzy.

Osoby chcące znaleźć zatrudnienie coraz częściej szukają swojej szansy na stronach www. Najpopularniejszą metodą jest dziś wertowanie portali internetowych firm lub przeczesywaniestron z ogłoszeniami. Ale coraz większą rolę odgrywają media społecznościowe — wynika z najnowszej edycji badania Work Trends Study przeprowadzonego przez Adecco. Raport powstał na podstawie pytań zadanych prawie 31,8 tys. kandydatów i 4,2 tys. rekruterów z całego świata, w tym z Polski. Wyniki potwierdzają, że internet jest najczęściej używanym narzędziem — zarówno wśród rekruterów, jak i osób szukających zatrudnienia. Kandydaci deklarują, że aż 74 proc. ich aktywności związanych z szukaniem pracy odbywa się online. Co ciekawe, w Europie Wschodniej (do której została zaliczona Polska) ten wskaźnik jest najwyższy spośród wszystkich analizowanych regionów i przekracza 80 proc.

Natomiast osoby, które rekrutują pracowników, spędzają w sieci 55 proc. czasu pracy. Pod tym względem Europa Wschodnia również wyprzedza ogólnoświatowy trend, ale najbardziej zdigitalizowane są rekrutacje w obu Amerykach. Dla coraz większego grona osób jednym z najważniejszych sposobów poszukiwania pracy lub kandydatów do pracy stają się media społecznościowe.

W celach zawodowych używa ich już 37 proc. kandydatów i 25 proc. rekruterów. Najwięcej na znaczeniu zyskały Facebook i LinkedIn. — Media społecznościowe w ciągu kilku lat przestały być tylko platformami do podtrzymywania relacji prywatnych. Stały się ważnym narzędziem budowania reputacji, zarówno osób prywatnych, jak i firm, oraz nawiązywania i pielęgnowaniaznajomości zawodowych. W internecie pojawiły się portale poświęcone wyłącznie obszarom życia powiązanym z pracą. Przenoszenie rekrutacji lub przynajmniej pewnych elementów tego procesu do mediów społecznościowych jest więc zjawiskiem nieuniknionym — komentuje Michał Gołgowski, dyrektor departamentu pracy stałej w Adecco Poland. © Ⓟ