Na okoliczności 2370 wypadków przy pracy, do których doszło w 2011 r., złożyło się ponad 9 tys. przyczyn — ustalili inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy. Wśród nich dominowały tzw. czynniki ludzkie, które stanowiły 46,8 proc. wszystkich zbadanych przyczyn wypadków.
W większości polegały one na nieprawidłowym zachowaniu się pracowników zaskoczonych niespodziewanymi zdarzeniami.
Ale stwierdzano też przypadki lekceważenia zagrożeń, czyli brawurę i ryzykanctwo, a także niezachowanie dostatecznej koncentracji przy wykonywaniu określonych czynności. Zdarzało się ponadto, że pracownicy nie używali sprzętu ochronnego.
Ze sprawozdania PIP z jej działań w 2011 r., skierowanego do Sejmu, wynika, że na drugim miejscu czynników, które spowodowały wypadki przy pracy, były względy organizacyjne (42 proc.), co głównie przejawiało się w niewłaściwej organizacji pracy w zakładzie pracy.
Inspektorzy stwierdzali brak nadzoru, instrukcji, tolerowanie przez sprawujących nadzór odstępstw od zasad bezpieczeństwa, niezapewnienie środków ochrony indywidualnej, niewłaściwe usytuowanie urządzeń.
Najmniejsza liczba stwierdzonych przyczyn wiązała się z wadami konstrukcyjnymi lub niewłaściwymi rozwiązaniami technicznymi. Stanowiły one 11,2 proc. ogółu ustalonych przyczyn wypadków przy pracy.
W 1301 wystąpieniach pokontrolnych inspektorzy sformułowali łącznie 3846 wniosków dla pracodawców, dotyczących podjęcia odpowiednich działań w celu wyeliminowania lub ograniczenia występujących w zakładach zagrożeń wypadkowych.