Spółka Praterm zamierza nabyć 86,19 proc. udziałów Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Olsztynie za 40 mln zł. Firma zapowiada pakiet osłonowy dla pracowników MPEC, których po prywatyzacji zakładu obejmą zwolnienia.
Podczas zwołanej w tej sprawie w poniedziałek konferencji prasowej, prezydent Olsztyna Czesław Małkowski powiedział, że prywatyzacja MPEC była jednym z elementów jego kampanii wyborczej i teraz "konsekwentnie realizuje" on wyborcze deklaracje.
Cenę blisko 90 tysięcy udziałów olsztyńskiej ciepłowni oszacowano w projekcie umowy na ponad 40 mln zł. Po podpisaniu umowy Praterm zapłaci miastu 10 procent zaliczki, a po otrzymaniu wymaganych zgód: Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz MSWiA, pozostałą część kwoty.
Sprawa sprzedaży ciepłowni wzbudziła w Olsztynie kontrowersje. Przeciw niej występowali parlamentarzyści SLD, SdPl, a także PiS. Małkowski zapewnił, że w sprawie sprzedaży odbyło się wiele konsultacji, a ostatecznie i tak decyzję podejmą miejscy radni.
"Po sugestiach z różnych stron zwróciliśmy się do ABW o sprawdzenie firmy Praterm. Otrzymaliśmy odpowiedź, że badanie spółki nie leży w kompetencjach agencji, a powinna to zrobić zewnętrzna firma consultingowa" - mówił prezydent Olsztyna.
Przeciwnicy sprzedaży podnosili argumenty, że prywatyzacja będzie oznaczała utratę przez miasto trwałego majątku, groźbę podwyżek cen za ciepło w mieście, a także zwolnienia grupowe.
Obecny na konferencji wiceprezes Pratermu Krzysztof Prucnal zaznaczył, że firma zaproponuje mieszkańcom najniższe ceny za ciepło. Olsztyńska filia Pratermu będzie zajmowała się zdobywaniem rynku na terenie północno-wschodniej Polski, co będzie oznaczało jej rozwój, a pracownicy, którzy utracą pracę, będą objęci programem osłonowym.
"Proponujemy tak zwany program dobrowolnych odejść, na podstawie którego zwalniani otrzymają równowartość od dziewięciu do 24 miesięcznych pensji. To oznacza, że niektórzy, chodzi tu o najstarszych stażem, mogą otrzymać 72 tys. zł odprawy. Natomiast tym, którzy zdecydują się zostać, zapewnimy osłonę od 3 do 5 lat, dzięki której jeśli zostaną zwolnieni z dnia na dzień, również otrzymają godziwe odprawy" - powiedział Prucnal.
Jak wynika z zapowiedzi wiceprezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, gotowy projekt uchwały dotyczącej prywatyzacji MPEC i zbycia części udziałów firmie Praterm, ma trafić pod głosowanie rady miasta w grudniu lub w styczniu.