Premier Kazimierz Marcinkiewicz udaje się w czwartek z dwudniową wizytą na Łotwę i do Estonii. Rozmowy w obu krajach mają koncentrować się na kwestiach bezpieczeństwa energetycznego oraz na sytuacji w Europie Wschodniej po wyborach na Ukrainie i Białorusi.
Na Łotwie Marcinkiewicz spotka się z prezydent Vairą Vike-Freibergą, premierem Aigarsem Kalvitisem i przewodniczącą parlamentu Ingridą Udre. W Estonii - z prezydentem Arnoldem Ruutelem, premierem Andrusem Ansipem i przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych estońskiego parlamentu Ennem Easmaanem.
Wicedyrektor Departamentu Spraw Zagranicznych Kancelarii Premiera Marek Całka nazwał wizytę Marcinkiewicza w Estonii "remanentem historycznym". Polski premier po raz ostatni odwiedził Estonię ponad 60 lat temu.
Rozmowy w obu krajach mają dotyczyć m.in. sytuacji w Europie Wschodniej po wyborach na Ukrainie i Białorusi. "Chcielibyśmy zastanowić się nad konkretnymi programami współpracy na rzecz demokratyzacji Białorusi i nad inicjatywami, które moglibyśmy podjąć w ramach UE" - powiedział Całka. Inicjatywy te miałyby zmierzać z jednej strony do wywarcia mocniejszej niż dotąd presji na reżim Łukaszenki, z drugiej - wspierać środowiska demokratyczne na Białorusi - wyjaśniał.
Politycy chcą też omówić relacje między Ukrainą a UE i Sojuszem Północnoatlantyckim, jak również bieżącą sytuację w tym kraju po niedzielnych wyborach parlamentarnych, w których - według niepełnych jeszcze danych - wygrała Partia Regionów Wiktora Janukowycza.
Marcinkiewicz chce też rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym UE. Na ubiegłotygodniowym szczycie w Brukseli przywódcy państw Unii opowiedzieli się za wspólną politykę energetyczną UE.
Podstawą do debaty przywódców europejskich była "zielona księga" przedstawiona przez Komisję Europejską na początku marca. Przewiduje ona, że na arenie międzynarodowej w sprawie energii Unia będzie mówić jednym głosem, rynek energetyczny będzie w UE w pełni zintegrowany, a w razie kryzysu kraje członkowskie powinny sobie "solidarnie" pomagać, dzieląc się zapasami gazu. Nacisk ma być położony na odnawialne źródła energii i energooszczędność.
"Chcemy podczas wizyty rozpocząć konsultacje z krajami bałtyckimi nad rozwinięciem poszczególnych elementów +zielonej ksiegi+, tak, aby Unia rzeczywiście współkształtowała strategię bezpieczeństwa energetycznego" - powiedział Całka.
Rozmowy mają dotyczyć również budowy mostu energetycznego między Polską a Litwą. Według Całki - most stałby się częścią bałtyckiego pierścienia energetycznego, tzw. Baltic Ring. "Łotysze i Estończycy są zainteresowani realizacją tego projektu, bo stanowiłby on ważny wkład w budowę paneuropejskiej sieci energetycznej" - zaznaczył.
Polska chce rozmawiać o dokończeniu budowy międzynarodowych połączeń komunikacyjnych: drogi szybkiego ruchu Via Baltica i linii kolejowej Rail Baltica, które mają połączyć kraje bałtyckie, przez Polskę z Europą Zachodnią. Prezydent Lech Kaczyński podczas niedawnej wizyty na Litwie podkreślał konieczność budowy takich połączeń komunikacyjnych.
Kolejnym tematem rozmów ma być podsumowanie dotychczasowych dokonań Rady Europejskiej w sprawie otwarcia rynków pracy UE. Politycy podsumują też kończącą się 31 marca operację monitorowania przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. Polscy lotnicy realizują misję Air Policing od 1 grudnia 2005 r., wykonując loty patrolowe nad Litwą, Łotwą i Estonią. Przejęli to zadanie od Amerykanów.
Marcinkiewicz ma podpisać z Łotwą umowy: o readmisji, o współpracy kulturalnej i o zwrocie dóbr kultury. Ta ostatnia dotyczy zwrotu Polsce fragmentów ołtarza z okolic Szczecina, które w wyniku działań wojennych znalazły się na terenie Łotwy.