Minister spraw zagranicznych David Cameron ostrzegł jednak, że brytyjskie poparcie dla prawa Izraela do samoobrony nie jest bezwarunkowe.
W wydanym oświadczeniu brytyjski premier zauważył, że atak przeprowadzony przez Hamas 7 października zeszłego roku był najbardziej przerażającym aktem terroru wymierzonym w Izrael w jego historii, a w jego wyniku zginęła największa liczba Żydów od czasu II wojny światowej.
"Sześć miesięcy później izraelskie rany wciąż pozostają niezabliźnione. Rodziny wciąż pogrążone są w żałobie, a Hamas wciąż przetrzymuje zakładników. A po sześciu miesiącach wojny w Strefie Gazy żniwo wśród ludności cywilnej wciąż rośnie - głód, desperacja, ofiary śmiertelne na straszliwą skalę" - napisał Sunak.
"Nadal popieramy prawo Izraela do pokonania zagrożenia ze strony terrorystów z Hamasu i do obrony swojego bezpieczeństwa. Ale cała Wielka Brytania jest zszokowana rozlewem krwi i zbulwersowana zabiciem odważnych brytyjskich bohaterów, którzy dostarczali żywność potrzebującym. Ten straszny konflikt musi się zakończyć. Zakładnicy muszą zostać uwolnieni. Pomoc, którą staramy się dostarczyć drogą lądową, powietrzną i morską, musi zostać dostarczona" - dodał brytyjski premier.
Do poniedziałkowego ataku Izraela na pracowników organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w którym zginęło siedmiu z nich, w tym trzech Brytyjczyków i jeden Polak, nawiązał też David Cameron w artykule opublikowanym w "The Sunday Times".
"Izrael ma prawo do samoobrony, które powinniśmy wspierać. Oczywiście nasze poparcie nie jest bezwarunkowe: oczekujemy, że tak dumna i odnosząca sukcesy demokracja będzie przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego, nawet jeśli stanie w obliczu takiego wyzwania (jak atak z 7 października - PAP)" - podkreślił.
Równolegle brytyjski rząd ogłosił, że wyśle jeden z okrętów Royal Navy, aby pomagał w dostarczaniu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, a także przekaże 9,7 mln funtów na dostawy pomocy oraz wsparcie logistyczne i sprzętowe dla korytarza humanitarnego we wschodniej części Morza Śródziemnego między Cyprem a Strefą Gazy.