De Castries podkreślił, że ani Wielka Brytania, ani Unia Europejska nie są przygotowane do negocjacji, które musiałyby nastąpić w przypadku opowiedzenia się Brytyjczyków za wyjściem z Unii w referendum 23 czerwca.

- Jeśli pozostaną, sytuacja także nie będzie łatwa, a to jest niedoszacowywane przez mnóstwo ludzi, bo wynik będzie interpretowany różnie przez każdą ze stron – powiedział prezes AXA.
De Castries zwrócił uwagę, że głosowanie Brytyjczyków za wyjściem z Unii Europejskiej może zachęcić inne państwa do próby osiągnięcia specjalnego statusu w ramach Unii, a to może przyspieszyć jej rozpad.