PARYŻ (Reuters) - Prezes Banku Francji, Jean-Claude Trichet, który jest także członkiem rady Europejskiego Banku Centralnego (ECB) powiedział w środę, że kwestia sukcesji w ECB na razie nie istnieje.
Pytany, czy planuje zająć miesjce obecnego prezesa europejskiego banku, Wima Duisenberga, jeszcze w tym roku, Trichet powiedział w wywiadzie dla telewizji CNN: "Mamy wspaniałego szefa. W ogóle nie ma tej kwestii".
Duisenberg został mianowany na swoje stanowisko podczas burzliwego szczytu Unii Europejskiej w maju 1988 roku mimo sprzeciwu ze strony Francji.
Prezydent tego kraju Jacques Chirac powiedział, że zawarto dżentelmeńską umowę, na mocy której w 2002 roku Duisenberga zastąpi kandydat Francji.
Trichet jest postrzegany jako najbardziej prawdopodobny kandydat swego kraju. Duisenberg powiedział jednak w tym tygodniu, że nie zamierza ustąpić jeszcze przez przynajmniej rok.
Holenderski finansista powtarza, że nie zamierza dotrwać do końca kadencji z powodu wieku, ale sam wyznaczy sobie moment odejścia. Duisenberg ma 66 lat.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))