W liście skierowanym do pilotów O’Leary zapowiada wzrost wynagrodzeń nawet o 10 tys. EUR i premie lojalnościowe sięgające do 12 tys. EUR, które będą powiązane z realizacją celów „dających się osiągnąć”.

- Jeśli chcecie lub rozważacie przejście do jednej z tych mniej bezpiecznych finansowo lub zagrożonych przez brexit linii lotniczych, apeluję do was abyście zostali z Ryanairem dla jaśniejszej, lepszej przyszłości dla was i waszych rodzin – napisał O’Leary.
List szefa Rynair pokazuje, jak duże znaczenie ma dla spółki ustabilizowanie sytuacji po tym jak musiała odwołać ponad 20 tys. lotów, co uderzyło w ok. 700 tys. pasażerów. Powodem był brak pilotów, częściowo z powodu przechodzenia ich do konkurencji.
- Michael O’Leary popełnił kosztowną pomyłkę wcześniej nie szanując wykwalifikowanych pilotów i, co się rzadko zdarzało, został zmuszony do wycofania się oraz przeproszenia i spełnienia ich oczekiwań płacowych – skomentował Darren McKinley, analityk Merrion Capital.
Jego zdaniem, zapowiedziane przez szefa Ryanair zmiany będą kosztowały spółkę nawet 100 mln EUR. Jednak zapobiegną masowemu przechodzeniu pilotów do konkurencji.