Próba stabilizacji cen na rynku ropy

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-08-27 07:33

Po trzysesyjnym rajdzie, we wtorkowy poranek obserwujemy pewne uspokojenie na rynku ropy naftowej. Część inwestorów przystąpiła do realizacji krótkoterminowych zysków. Jednak wiele czynników przemawia za dalszym wzrostem cen surowca.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Lekkiej przecenie poddają się zarówno kontrakty terminowe na globalny benchmark Brent, jak i na amerykańską odmianę ropy WTI. W pierwszym przypadku notowania październikowych futures zniżkują o około 0,2 proc. kształtując swoją wycenę na pułapie 81,28 USD za baryłkę. Z kolei kontrakty na WTI tracą 0,3 proc. oscylując na poziomie około 77,16 USD/b.

W ciągu poprzednich trzech sesji surowiec zdrożał o 7 proc.

Najnowszym sygnałem z poddającego się silnym wahaniom rynku ropy jest ostrzeżenie dotyczące możliwego ograniczenia podaży surowca pochodzącego z Libii. Dotyczy to przede wszystkim dostaw realizowanych z pól zlokalizowanych na wschodzie tego północnoafrykańskiego kraju.

Nadal też napięta sytuacja panuje w rejonie Bliskiego Wschodu, gdzie cyklicznie eskaluje konflikt wywołany ubiegłorocznym atakiem na Izrael. Jego „rozpłynięcie” się na szerszy obszar mogłoby bardzo poważnie zagrozić wydobyciu i transportowi „czarnego złota”.