W sondażu agencji Reuters, mediana prognoz ekonomistów wskazuje, że w pierwszym kwartale 2024 r. PKB Chin prawdopodobnie wzrósł o 4,6 proc. w ujęciu rocznym. Oznaczałoby to wyraźne wyhamowanie z sięgającej 5,2 proc. dynamiki w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku. Równocześnie byłby to najsłabszy wynik od pierwszego kwartału 2023 r.
W ujęciu kwartalnym gospodarka wzrośnie w pierwszym kwartale o 1,4 proc., przyspieszając z 1,0 proc. w okresie październik-grudzień 2023 r.
Druga pod względem wielkości gospodarka świata od dłuższego czasu cierpi zarówno z powodu słabego globalnego popytu, jak i niewystarczającego w samym Państwie Środka. Po udanym początku 2023 r., kiedy to gospodarka odbiła po zniesieniu rygorystycznych obostrzeń związanych z pandemią Covid-19, potem dopadła ją zadyszka m.in. z powodu kryzysu na rynku nieruchomości i problemów z finansami lokalnych samorządów. Na razie nie udało się jej odzyskać potencjału.
Tymczasem Pekin wyznaczył na 2024 r. cel dla PKB na poziomie około 5 proc., który większość ekonomistów określiła jako ambitny, częściowo dlatego, że ubiegłoroczna stopa wzrostu wynosząca 5,2 proc. została prawdopodobnie zaniżona.
W ubiegłym tygodniu agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu kredytowego Chin do negatywnej, powołując się na ryzyko dla finansów publicznych w związku z kierowaniem przez Pekin większych wydatków na infrastrukturę i produkcję zaawansowanych technologii odchodząc od sektora nieruchomości.