2,91 zł za akcję Huty Ferrum oferuje w kończącym się dziś wezwaniu do sprzedaży firma Nystal ze Świętochłowic. Do tego samego poziomu spadł na wczorajszym fixingu kurs papierów katowickiej spółki. Od lokalnego szczytu z 5 stycznia (3,50 zł) zmniejszył się już o blisko 20 proc. Na tym poziomie kurs może utrzymać się jeszcze jakiś czas, czemu sprzyja cena zagwarantowana przez Nystal.
Nie brak jednak czynników przemawiających za głębszą korektą. Podstawowy to zażalenie jednego z wierzycieli spółki na decyzję sądu o zatwierdzeniu układu przyjętego 19 grudnia 2003 r. W efekcie decyzja sądu nie uprawomocniła się, co stawia pod znakiem zapytania wyjście spółki na prostą w tym roku.
Jednak nawet z układem sytuacja katowickiej huty jest trudna. 19 mln zł objęte ugodą to mało znacząca kwota w porównaniu ze 100 mln zł zobowiązań, które pozostały poza układem. W ich sprawie spółka prowadziła długie negocjacje z ING BSK, BOŚ i Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska. Teoretycznie uzyskała zgodę na konwersję długów na akcje lub obligacje oraz wydłużenie spłat. Teoretycznie, bo postawa jednego z wierzycieli może łatwo zniszczyć tę kruchą współpracę.
Chociaż weto wierzyciela utrudnia spółce działalność, widać poprawę wyników w minionym roku. Odzwierciedla ona korzystne zmiany w firmie i grupie kapitałowej. Po trzech kwartałach 2003 r. skonsolidowane przychody osiągnęły 111,5 mln zł wobec 79,79 mln zł rok wcześniej i 106,2 mln zł w całym 2002 r. Grupa kapitałowa mogła też pochwalić się na koniec września dodatnim wynikiem operacyjnym 969 tys. zł. Restrukturyzacja kosztów i wyższa rentowność sprzedaży pozwoliły z nawiązką zrekompensować 10-mln stratę na działalności w tym samym okresie 2002 r. Do pełni szczęścia brak jeszcze zysku netto, bo wysokie koszty obsługi zadłużenia wciąż uniemożliwiają jego osiągnięcie. Mimo to w 12 miesięcy skonsolidowana strata netto zmniejszyła się z 16,7 do 9,3 mln zł.
Nystal chce osiągnąć 50 proc. głosów na WZA Huty Ferrum. Kończące się dzisiaj wezwanie może umożliwić mu powiększenie posiadanego pakietu akcji z 9,99 proc. o kolejne 39,67 proc. Sugeruje to, że adresatem oferty jest ING Bank Śląski, który ma 4,1 mln walorów Ferrum. Zresztą ING sprzedał Nystalowi 14 listopada 2003 r. w transakcjach pakietowych ponad 1 mln akcji po 1,75 zł za walor. I choć w akcjonariacie oprócz wspomnianych wcześniej podmiotów i Skarbu Państwa jest jeszcze 4 innych inwestorów, wątpliwe, by odpowiedzieli oni na ofertę Nystalu. Zwłaszcza Józef Jędruch, którego aktywa zabezpieczył prokurator.
Związki kapitałowe z Nystalem z grupy firm branży metalowej mogą przynieść Hucie Ferrum korzyści z synergii, przede wszystkim dalszą obniżkę kosztów (np. zakupu elektrod, które grupa z Nystalem ma w ofercie). Do czasu wyjaśnienia sprawy zatwierdzenia układu zakup akcji spółki obarczony jest bardzo dużym ryzykiem.