Polacy coraz częściej zwracają uwagę na etyczne aspekty swoich wyborów konsumenckich. Dlatego chętnie wspierają przedsiębiorstwa społeczne, które łączą działalność biznesową z troską o lokalne społeczności. Są to np. restauracje zatrudniające niewidomych kelnerów i uchodźczynie lub firmy oferujące zajęcia jogi i warsztaty teatralne dostosowane do osób ze specjalnymi potrzebami. Misją przedsiębiorstw społecznych jest nie tylko oferowanie wysokiej jakości produktów i usług, lecz także wsparcie lokalnego rynku pracy. Nierzadko zatrudniają one osoby długotrwale bezrobotne lub z niepełnosprawnościami.
Nowe produkty i usługi
Z raportu „Podmioty ekonomii społecznej (PES) na rynku finansowym: potrzeby, wyzwania, plany”, przygotowanego przez ekspertów departamentu badań i analiz Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), wynika, że w ciągu ostatnich sześciu lat do przedsiębiorstw społecznych popłynęło ponad 2 tys. preferencyjnych pożyczek o łącznej wartości ok. 220 mln zł. Dzięki nim tworzą nowe miejsca pracy i udoskonalają oferowane produkty i usługi.
– PES częściej chcą zwiększać zatrudnienie niż je redukować. Prawie połowa badanych przedstawicieli przedsiębiorstw społecznych spodziewa się, że ich sytuacja finansowa w najbliższym czasie się poprawi. Jednym z najważniejszych problemów, z jakim mierzą się PES, jest brak dostępu do kapitału na rozwój. Aż 70 proc. badanych widzi potrzebę wprowadzenia na rynek nowych możliwości finansowania inwestycji, w tym bezzwrotnego wsparcia. Właściciele PES chcą wzmacniać dotychczasową działalność, zwiększać jej skalę, wprowadzać nowe produkty i usługi i ulepszać te znajdujące się w ich obecnej ofercie. Będzie to się jednak wiązało ze zwiększeniem zatrudnienia i zapewnieniem szkoleń obecnym pracownikom – mówi Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK.
Przedsiębiorstwa społeczne działają głównie w branżach gastronomicznej, edukacyjnej, wychowawczej, a także w sektorach pomocy społecznej i humanitarnej. Większość respondentów badania w ubiegłym roku odczuła umiarkowaną poprawę finansową swoich przedsiębiorstw i zwiększyła zatrudnienie. Natomiast ci, którzy w tym czasie znaleźli się w gorszej sytuacji finansowej, najczęściej narzekali na wzrost kosztów pracowniczych i rosnące ceny energii.
Warto zauważyć, że PES nie różnią się od tradycyjnych firm w ocenie wyzwań. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), zbieranych na potrzeby Miesięcznego Indeksu Koniunktury, koszty pracownicze są najczęściej wskazywaną przez polskich przedsiębiorców barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Zagrożeni wykluczeniem społecznym
Autorzy raportu podkreślają, że PES nie mają kłopotów ze znalezieniem pracowników.
– Pełnią istotną rolę w aktywizacji osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, w tym z niepełnosprawnościami – zaznacza Mateusz Walewski.
Analitycy PIE zauważają, że wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami jest w Polsce o 31 pkt proc. niższy niż dla pełnosprawnych. Ta różnica między wspomnianymi parametrami – jak podkreślają – jest jedną z najwyższych w całej Unii Europejskiej. Powołując się na dane Eurostatu eksperci PIE dodają, że wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami wynosi w Polsce 43 proc., podczas gdy średnia unijna to 55 proc.
Z raportu BGK wynika, że przedsiębiorstwa społeczne zatrudniają na podstawie umowy cywilnoprawnej i o pracę średnio odpowiednio 11 i 17 osób.
Problemem, z jakim borykają się PES, są skomplikowane regulacje prawne. Zwraca na to uwagę co drugi badany. Analitycy BGK komentują, że jest to konsekwencja wejścia w życie ustawy o ekonomii społecznej, będącej dla nich obecnie sporym wyzwaniem. Wyjaśniają, że regulacja zmieniła nieco reżim prawny, w którym muszą funkcjonować tego typu przedsiębiorstwa.
Silna konkurencja
Przedstawiciele przedsiębiorstw społecznych, których działalność jest nastawiona na zysk, najczęściej narzekają na niestabilną sytuację finansową i silną konkurencję ze strony firm komercyjnych.
Według raportu 55 proc. badanych odczuwa poprawę sytuacji finansowej, co było efektem rozszerzenia skali działalności gospodarczej. Z kolei 41 proc. respondentów odnotowało wzrost popytu na produkty i usługi. Istotną przyczyną poprawy sytuacji finansowej PES było również skorzystanie z dotacji i preferencyjnego wsparcia zwrotnego.
Z raportu BGK wynika też, że niemal połowę kosztów działalności bieżącej właściciele PES pokrywają z przychodów pochodzących z prowadzonej działalności. W przypadku przedsiębiorstw społecznych nastawionych na zysk ten wskaźnik wynosi znacznie więcej, bo ponad 70 proc. Pozostałe źródła finansowania bieżących kosztów PES stanowią m.in. przychody z odpłatnej działalności statutowej, dotacje, darowizny, kredyty i pożyczki.
Czego oczekują przedstawiciele PES w perspektywie najbliższych trzech lat? Jeszcze większego niż dotychczas wsparcia dotacyjnego od rządu i samorządów. Obecnie mogą korzystać z grantów m.in. na tworzenie nowych miejsc pracy, zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami i rozpoczęcie działalności gospodarczej. Są dla nich dostępne również pożyczki na start, rozwój, płynnościowe oraz poręczenia.