W maju ZUS wybrał oferty złożone przez Asseco i Comarch jako najkorzystniejsze w przetargu na rozwój kompleksowego systemu informatycznego (KSI). Budżet przetargu, który jest prowadzony w celu podpisania czteroletniej umowy ramowej, to 598,8 mln zł brutto. Jest dużo wyższy niż w poprzednim rozdaniu, gdyż ZUS planuje wiele projektów w ramach nowej strategii cyfrowej.
W ubiegłym tygodniu, po pięciu miesiącach od rozstrzygnięcia, ZUS unieważnił decyzję o wyborze ofert. To pokłosie wyroku Krajowej Izby Odwoławczej (KIO), która uwzględniła odwołanie Asseco. Teraz ZUS musi odtajnić dokumenty przetargowe Comarchu i dokonać ponownej oceny ofert. Jeśli Asseco odnajdzie błędy w dokumentacji rywala, złoży kolejne odwołanie celem wykluczenia go z przetargu.
W ostatni piątek ZUS zdecydował także o unieważnieniu wyboru jako najkorzystniejszej oferty Comarchu w przetargu na rozwój i utrzymanie portalu klienta oraz szyny usług w ramach platformy usług elektronicznych (PUE). Oferta Comarchu miała wartość 71 mln zł brutto. Na drugim miejscu znalazła się oferta Asseco Poland za 96,88 mln zł, a na trzecim S&T Services Polska, które zaproponowało cenę 93,89 mln zł.
Podobnie jak w przypadku przetargu na rozwój KSI unieważnienie to konsekwencja wyroku KIO po odwołaniu złożonym przez Asseco. Tym razem izba nie uwzględniła jednak wszystkich żądań rzeszowskiej spółki i odtajniła jedynie wykaz osób pracujących przy kontrakcie oraz wykonanych usług.
Obecnie PUE ZUS rozwija i utrzymuje Asseco, które jesienią 2018 r. wygrało przetargowe starcie z konsorcjum firm Comarch i Softiq. Podpisana wówczas umowa miała wartość 24,3 mln zł. Jej budżet szybko się wyczerpał i na początku 2020 r. ZUS podpisał z Asseco aneks na 14,5 mln zł. Ponadto platforma przez ostatni rok była wielokrotnie modyfikowana na potrzeby programów pomocowych ZUS i składania milionów wniosków online w związku z pandemią. Zakład udzielał dodatkowych zleceń w trybie specustawy covidowej.
Asseco i Comarch rywalizują ze sobą w ZUS także w przetargu na utrzymanie KSI.