
W poniedziałkowym oświadczeniu opublikowanym przez linie poinformowano, że ,,w tym momencie strajk byłby druzgocący dla SAS i postawiłby przyszłość firmy pod znakiem zapytania’’. Jego dzienny koszt szacuje się na 9 mln USD.
– Jesteśmy gotowi do wznowienia mediacji tak szybko jak to możliwe i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby osiągnąć porozumienie, które jest w stanie zapewnić długoterminową konkurencyjność i stabilność finansową firmy – powiedział dyrektor generalny SAS, Anko van der Werff.
Warto dodać, że oprócz braku porozumienia z pilotami, SAS zmaga się z chaosem podróżniczym na europejskich lotniskach oraz wprowadzeniem planu restrukturyzacji swojej działalności.
W poniedziałkowe popołudnie akcje SAS tanieją 3,42 proc. do 0,62 koron szwedzkich (0,06 USD)