Pomysł zastąpienia Nord Stream rozbudową podmorskiego połączenia gazowego Rosji z Turcją prezydent Putin ujawnił w środę, podczas wystąpienia na forum energetycznym w Moskwie. Przedstawiciele Turcji mówili, że pierwszy raz słyszą o takim pomyśle. W czwartek Putin mógł go przedstawić osobiście prezydentowi Turcji, z którym spotkał się w Kazachstanie.
- W toku prac nad hubem, który moglibyśmy wspólnie stworzyć, byłaby to platforma nie tylko dla dostaw, ale także ustalania ceny, bo to jest bardzo ważna kwestia – powiedział Putin. - Dzisiaj te ceny są niebotyczne. Moglibyśmy je z łatwością regulować na normalnym poziomie rynkowym, bez żadnych podtekstów politycznych – dodał.
Dla Erdogana możliwość kupowania tanio dużych ilości rosyjskiej ropy i gazu jest o tyle atrakcyjna, że zwiększyłaby konkurencyjność tureckiej gospodarki i pozwoliła przynajmniej hamować inflację, która przekroczyła we wrześniu 83 proc. i jest najwyższa od 24 lat.
Po wstrzymaniu przesyłu przez Nord Stream Rosji zostały dwie drogi eksportu gazu do Europy rurociągami: przez Ukrainę i TurkStream. Dwie nitki TurkStream mogą przesłać 31,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Nord Stream przesyłał 55 mld metrów sześciennych.