Putin: rosyjska pomoc dla Białorusi wyniesie w tym roku 5,8 mld USD

opublikowano: 2007-01-15 12:29

Bezpośrednia i pośrednia pomoc dla Białorusi będzie kontynuowana, ale począwszy od tego roku jej wysokość będzie znacznie ograniczana.

Rosyjska pomoc dla białoruskiej gospodarki wyniesie w 2007 roku 5,8 mld dolarów - oświadczył w poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin na spotkaniu z członkami rosyjskiego rządu.

Bezpośrednia i pośrednia pomoc dla Białorusi "będzie kontynuowana przez długi czas, ale począwszy od tego roku jej wysokość będzie znacznie ograniczana" - powiedział Putin.

"Jeśli chodzi o gaz, wyniesie ona około 3,3 mld dolarów, a jeśli chodzi o ropę i produkty naftowe - 2,5 mld dolarów" - dodał.

"Jeśli weźmiemy pod uwagę, że według danych naszego Ministerstwa Finansów cały budżet Białorusi na 2007 rok wyniesie równowartość około 14 mld dolarów, nasza pomoc stanowi 41 proc." - podkreślił prezydent.

Jak dodał, jest to "zapłata Rosji za spokojne, łagodne, związkowe przejście do stosunków rynkowych i pomoc dla bratniego narodu białoruskiego".

Putin ocenił naftowe porozumienia z Białorusią "kompromisami, które są do przyjęcia dla obu stron".

Premierzy Rosji i Białorusi Michaił Fradkow i Siarhiej Sidorski podpisali w piątek w Moskwie porozumienie określające warunki dostaw rosyjskiej ropy naftowej na Białoruś. Przewiduje ono, że cło eksportowe na ropę dostarczaną przez Rosję na Białoruś w 2007 roku wyniesie 53 dolary za tonę. Wcześniej Moskwa domagała się, aby Mińsk płacił tyle ile inne kraje, czyli 180,7 USD.

Umowa zakłada także, iż Białoruś podniesie swoje cło wywozowe na ropę i produkty naftowe do poziomu rosyjskiego, tj. 180,7 dolarów za tonę.

Zgodnie z porozumieniem Białoruś będzie też dzielić się z Rosją dochodami z reeksportu rosyjskiej ropy i wytworzonych z niej produktów naftowych. W 2007 roku Mińsk odprowadzi do Moskwy 70 proc. tych wpływów, w 2008 roku - 80 proc., a w 2009 roku - 85 proc. Dotychczas Białoruś zatrzymywała całość tych wpływów.

Porozumienie kończy rosyjsko-białoruski konflikt, w wyniku którego w ubiegły poniedziałek na trzy dni przerwane zostały dostawy ropy do Europy, m.in. do Polski. (PAP)