Na dzisiejszym posiedzeniu rady nadzorczej Qumak-Sekom zostanie zrobiony pierwszy krok w przemodelowaniu działalności spółki. Zarząd zaprezentuje koncepcję nowej strategii. Jeśli zostanie zaakceptowana, to gotowy dokument ujrzy światło dzienne w pierwszym kwartale 2012 r. Jak tłumaczy Paweł Jaguś, prezes spółki, główny nacisk ma zostać położony na dostarczaniu rozwiązań IT dla projektówinfrastrukturalnych, takich jak systemy dla lotnisk, kolei czy zarządzenia ruchem drogowym. Do tej pory jej biznes był w połowie oparty na rozwiązaniach dla szeroko rozumianej branży budowlanej, a w połowie na integracji, usługach IT i aplikacjach biznesowych.
— Kończą się inwestycje na EURO 2012. Z tego powodu chcemy skoncentrować się na projektach infrastrukturalnych — tłumaczy prezes.
Dodaje, że w przeciągu kilka najbliższych lat wartość zamówień dla branży IT z samego sektora lotniczego może sięgnąć 1,5 mld zł rocznie. Natomiast PKP ma do 2015 r. wydać z pieniędzy unijnych nawet20 mld zł w modernizację linii kolejowych. — W przeciągu kilku lat chcemy się stać firmą IT pierwszego wyboru przy takich projektach — podkreśla Paweł Jaguś. Spółka już teraz zdobyła pierwsze zamówienia na systemy IT dla lotnisk (m.in. Modlin i Lublin). Ma za sobą także start w pierwszym przetargu dla inwestycji kolejowej. Jest także bliska zawarcia kontraktu na budowę systemu zarządzania ruchem w Trójmieście o wartości blisko 134 mln zł. Byłaby to dla niej znacząca umowa, bo jej przychody po trzech kwartałach tego roku wynosiły niecałe 250 mln zł. Marcin Palenik, analityk Millennium DM, ocenia, że rynek rozwiązań IT dla projektów infrastrukturalnych czeka wzrost, w szczególności w obszarze kolejowym. Według niego, Qumak-Sekom ma już pewne kompetencje w tym obszarze, co może z pozytywnym skutkiem dla siebie wykorzystać.
— Rozwiązania dla stadionów są już na pograniczu projektów infrastrukturalnych — twierdzi Marcin Palenik.
Qumak-Sekom miał zamówienia z obszaru IT przy realizacji Stadionu Narodowego, Legii Warszawa i Wisły Kraków. Nie były to jednak dla spółki projekty wysokomarżowe. Według Pawła Jagusia, Qumak-Sekom będzie musiał zastanowić się nad swoją aktywnościąw innych liniach biznesu. W szczególności chodzi o aplikacje ERP/CRM, których dostarczanie jest — z punktu widzenia firmy — mało rentowne.
— Chcemy mieć zrównoważony portfel zamówień, w którym będzie odpowiednia liczba dużych i małych projektów — mówi prezes. Obecnie jego wartość wynosi 241 mln zł. Po słabszym trzecim kwartale, w którym Qumak- -Sekom pokazał symboliczny zysk, prezes jest spokojny o wyniki na koniec roku. — 12,5 mln zł zysku będzie minimum przyzwoitości — twierdzi Paweł Jurgaś. W 2010 roku Qumak-Sekom miał 13,2 mln zł zysku netto.